Francja/ Liderzy skrajnej prawicy spotkają się po południu, naradza się też lewica
Marion Marechal kandydowała w niedzielnych wyborach do PE z ramienia Rekonkwisty, partii dowodzonej przez Erica Zemmoura. Prywatnie Marechal jest siostrzenicą Marine Le Pen. Źródła cytowane przez dziennik "Le Figaro" zastrzegły, że Marechal nie jest na spotkaniu "wysłanniczką Zemmoura", a chodzi o "zwykłą rozmowę".
Wcześniej w poniedziałek Zjednoczenie Narodowe zapowiedziało, że Bardella będzie kandydatem partii na premiera.
Po drugiej stronie sceny politycznej spotykają się uczestnicy NUPES, dawnej koalicji lewicowej, która wprowadziła do parlamentu w 2022 r. 151 deputowanych (na 577 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym).
NUPES, w której skład wchodzili socjaliści, komuniści i zieloni, powstała w maju 2022 r. w celu przeciwstawienia się prezydentowi Emmanuelowi Macronowi. Podziały między koalicjantami dotyczące kwestii wewnętrznych i międzynarodowych były jednak głębokie. Jesienią 2023 r. Partia Socjalistyczna (PS) zawiesiła udział w NUPES z powodu różnic w ocenie konfliktu izraelsko-palestyńskiego ze skrajnie lewicowym ugrupowaniem Francja Nieujarzmiona (LFI) Jeana-Luca Melenchona.
Na wybory do PE partie uczestniczące w NUPES szły oddzielnie. W poniedziałek przedstawiciele Francji Nieujarzmionej zaproponowali spotkanie dawnym koalicjantom. Inne partie lewicy apelują zaś o wspólny "ludowy" front bez dominacji szefa LFI Jean-Luca Melenchona.
Kontakty partii politycznych następują po niespodziewanej decyzji prezydenta Macrona o rozwiązaniu parlamentu i wyznaczeniu przedterminowych wyborów już na 30 czerwca.
Decyzja ta nastąpiła po zwycięstwie Zgromadzenia Narodowego w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Partia Marine Le Pen również wcześniej wygrywała w wyborach do PE, nigdy jednak z tak wielką przewagą. W niedzielę RN uzyskało ponad 31 proc. głosów - dwukrotnie więcej niż obóz prezydencki, jak i Partia Socjalistyczna.
Z Paryża Anna Wróbel (PAP)
awl/ kar/