Plasterk jest biologiem specjalizującym się w genetyce molekularnej, nauczycielem akademickim i politykiem. W latach 2012–2017 był ministrem spraw wewnętrznych.

Kiedy 16 maja 2024 r. cztery ugrupowania polityczne osiągnęły porozumienie koalicyjne, holenderskie media podały, że lider zwycięskiej w wyborach partii PVV Geert Wilders zaproponował Plasterka na stanowisko premiera Holandii.

Jednakże kilka tygodni wcześniej gazeta "NRC" opisała kontrowersje związane z karierą naukową Plasterka w sektorze prywatnym w poprzednich latach i temat ponownie wrócił do debaty publicznej.

Sprawa sięga czasów, gdy Plasterk był ministrem. Jako mikrobiolog w Uniwersyteckim Centrum Medycznym w Amsterdamie w 2018 roku założył firmę, w której składał wnioski patentowe na leki przeciwnowotworowe. Cztery lata później sprzedał tę firmę notowanemu na giełdzie w Niemczech CureVac za 32 miliony euro. Problem polegał na tym, że Plasterk w zgłoszeniach patentowych podawał się za jedynego wynalazcę jednego z leków, podczas gdy "NRC" ujawniło, że pominął swojego kolegę Jana Kostera.

Plasterk zaprzeczył, jakoby Koster był zaangażowany w proces wynalezienia leku, mimo że w jednym z artykułów naukowych przypisano Kosterowi jego opracowanie.

Uniwersyteckie Centrum Medycznie w Amsterdamie, gdzie Plasterk pracował nad lekiem, zapowiedziało, że zbada sprawę.

W poniedziałkowym oświadczeniu, do którego dotarł "De Telegraaf", Plasterk pisze o „nieprawdziwych” doniesieniach na jego temat. Niemniej jednak twierdzi, że „nie jest już dostępny”, jeśli chodzi o stanowisko premiera.

Do Wildersa należy teraz wyznaczenie nowego kandydata.

W środę partia PVV Geerta Wildersa osiągnęła porozumienie w sprawie utworzenia koalicji z trzema prawicowymi partnerami. Stało się to prawie sześć miesięcy po zwycięstwie w wyborach.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ mms/