Kaczyński: Tusk nie jest dobrym gwarantem bezpieczeństwa (krótka4)
Na spotkaniu z wyborcami w Siedlcach (woj. mazowieckie) prezes PiS fragment swojego przemówienia poświęcił kwestiom bezpieczeństwa i obronności.
"Jaka ma być Polska, czy uzależniona od Niemiec, a może - co coraz bardziej teraz widać - od Rosji, czy ma być silnym państwem?" - pytał zgromadzonych. Dodał, że ta druga opcja - z Polską, której pozycja w Unii Europejskiej będzie wyższa niż Hiszpanii - była celem rządów jego ugrupowania.
"Teraz Tusk twierdzi, że to co się dzieje na wschodniej granicy to wojna hybrydowa. Kiedyś mówił cos zupełnie innego" - powiedział Kaczyński. W jego opinii Tusk "nie jest dobrym gwarantem bezpieczeństwa".
Ocenił, że za rządów Zjednoczonej Prawicy dostrzeżono i czujnie zareagowano na zagrożenie ze wschodu. "Obawialiśmy, że będą chcieli zajmować tak zwane pęcherze, kilkunastohektarowe terytoria, co powodowałoby destabilizację" - zauważył, tłumacząc decyzję o skierowaniu na wschód dywizji pancernych.
Nawiązał też do tego, że w Siedlcach stacjonuje 18. dywizja zmechanizowana, która ma bronić północnej części wschodniej granicy na odcinku z Białorusią i że została ona utworzona za rządów PiS. "To nie był wynik gigantomanii, to był wynik odpowiedzi SG, co zrobić, by Polska mogła się obronić na granicy wschodniej, a nie na Wiśle" - stwierdził. "Rosjanie wiedzą, że atakować trzeba tam, gdzie jest słabo. Gdy będziemy silni prawdopodobieństwo ataku jest mniejsze" - stwierdził. (PAP)
Autor: Luiza Łuniewska, Mikołaj Małecki
lui/ mml/ agz/