Egipscy i katarscy mediatorzy mieli nadzieję na doprowadzenie do zwolnienia zakładników i zawieszenie broni jeszcze przed rozpoczęciem świątecznego muzułmańskiego miesiąca ramadanu (w tym roku przypadał na 9 marca-10 kwietnia), czego jednak nie udało się zrealizować.

Zamiast tego narosły obawy, że wyniszczająca, trwająca ponad sześć miesięcy wojna w Gazie przekształci się w konflikt regionalny po pierwszym w historii bezpośrednim ataku Iranu na jego największego wroga, Izrael, który miał miejsce w ten weekend - przypomniała agencja AFP.

Premier powiedział, że Katar "od początku wojny ostrzegał przed rozlaniem się konfliktu, a dziś widzimy konflikty na różnych frontach".

W ubiegłym tygodniu Hamas odrzucił wynegocjowane propozycje. Rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller informując o tym, podkreślił, że odrzucona oferta byłaby "korzystna dla narodu palestyńskiego", i zażądał, by organizacja uzasadniła swoje stanowisko zarówno światowej opinii publicznej, jak i społeczności palestyńskiej.

Z informacji nieoficjalnych wynika, że Hamas odrzucił wszystkie punkty propozycji kairskiej, a także oświadczył, że nie zwolniłby 40, ale zaledwie 20 zakładników, przy czym miałby to zrobić dopiero po upływie sześciu tygodni zawieszenia broni. (PAP)

os/ mms/