Beskidzkie GOPR tworzy projekt Śląskiego Centrum Dostępności Górskiej i Turystyki Zrównoważonej
Grupa beskidzka GOPR, największa z grup regionalnych Pogotowia, liczy ok. 350 aktywnych ratowników ochotników i ponad 20 ratowników zawodowych. Od końca ub. wieku jej Centralna Stacja Ratunkowa działa w centrum Szczyrku, na bazie zmodernizowanej i rozbudowanej z czasem goprówki. Brakuje tam miejsca na sprzęt, czy zaplecza szkoleniowego, a na dalszą rozbudowę nie ma miejsca.
Planując inwestycję w nową stację, beskidzcy goprowcy postanowili rozszerzyć jej charakter, wychodząc naprzeciw potrzebom kształtowania turystyki górskiej: świadomej, odpowiedzialnej i dostępnej. Stąd koncepcja Śląskiego Centrum Dostępności Górskiej i Turystyki Zrównoważonej, jako nowej stacji, ale też ośrodka szkoleń i rozwoju innowacji związanych z tą dziedziną.
Pod kątem tych planów samorząd Bielska-Białej oddał goprowcom w wieczyste użytkowanie blisko 1 ha terenu przy al. Armii Krajowej, u podnóża Szyndzielni, z 90-procentową bonifikatą. W ub. roku beskidzcy goprowcy dostali też 500 tys. zł dotacji z budżetu regionu do prac przygotowawczych przy przedsięwzięciu.
Jak zrelacjonował PAP w środę naczelnik grupy beskidzkiej GOPR Marcin Szczurek, obecnie jest już gotowa koncepcja przestrzenno-programowa centrum z kosztorysem, która umożliwi opracowanie projektów i przeprowadzenie formalności związanych z przygotowaniem i finansowaniem inwestycji. Pod jej kątem ma powstać projekt do programu Fundusze Europejskie dla Śląskiego na lata 2021-27.
"Obecnie tak naprawdę czekamy na możliwość złożenia wniosku o dofinansowanie. Tu decyzja jeszcze nie zapadła - nie ma jeszcze regulaminu, nie ma wzorów wniosków. Mamy informację o tym, że najprawdopodobniej to będzie trzeci, być może czwartek kwartał tego roku" – zasygnalizował Szczurek.
"Co chcemy jeszcze w tym roku zrobić: potrzebujemy projekt budowlany, dzięki któremu uzyskamy zgodę na budowę. Mając ten projekt budowlany ze zgodą, ten wniosek, to możemy dalej startować. I najważniejsza rzecz: musimy znaleźć wkład własny, który jest niebagatelny" – przyznał naczelnik grupy beskidzkiej GOPR.
Jak podał, w zeszłym tygodniu odbyło się walne zebranie Aglomeracji Beskidzkiej – stowarzyszenia, które w założeniu Urzędu Marszałkowskiego miałoby pośredniczyć w wydatkowaniu pieniędzy pod kątem Centrum. "Czekamy na decyzję stowarzyszenia, ws. wpisania tego projektu w cele strategiczne" – zastrzegł Szczurek.
Inwestycja, poza stacją GOPR, ma być ośrodkiem szkoleniowym w zakresie technik i sposobów udzielania pomocy, ośrodkiem edukacji górskiej, miejscem integracji środowisk ratowniczych, w tym współpracy z podobnymi organizacjami z zagranicy czy miejscem współpracy ratowników górskich ze środowiskiem naukowym w celu opracowywania i doskonalenia sprzętu oraz technik pomocy.
Ośrodek ma też wpisywać się w założenia zrównoważonej i dostępnej turystyki, co oznacza m.in. możliwy brak ingerencji w środowisko naturalne przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii. Goprowcy myślą np. o stworzeniu pojazdów-urządzeń elektrycznych, pomagających w turystyce osobom z niepełnosprawnościami, przy zachowaniu maksymalnego bezpieczeństwa.
Centrum Dostępności miałoby być też ośrodkiem wolontariatu górskiego i upowszechniania dobrych praktyk. Mapa drogowa przedsięwzięcia zakłada rozpoczęcie budowy z końcem 2024 r. lub początkiem 2025 r., a zakończenie w 2026-27 r.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ jann/