Gdyby do tego doszło, reprezentacja Włoch pozbawiona zostałaby czołowej zawodniczki w 25. Zimowych Igrzyskach Olimpijskich organizowanych w Mediolanie i Cortinie D'Ampezzo w 2026 roku.

"Okryłam nowe opcje w czasie treningu w Salt Lake City" - napisała na Istagramie 32-letnia Fontana, mająca nienajlepsze stosunki z rodzimą federacją łyżwiarską.

„Mam ważne decyzje do podjęcia i wszystkie karty są wyłożone na stół, nawet te, o których myślałam, że nigdy nie wezmę ich pod uwagę” – dodała łyżwiarka.

Rozłam między nią a włoską federacją podobno pojawił się po tym, jak sprzeciwiła się ona wyborowi jej męża Anthony'ego Lobello na trenera po zimowych igrzyskach olimpijskich w 2018 w Pjongczangu.

Sytuacja pogorszyła się, gdy Fontana stwierdziła, że podczas treningu była nękana przez zawodników reprezentacji.

Były trener Fontany Stelio Conti powiedział w czwartek włoskiej telewizji AGI, że „biorąc pod uwagę to, co powiedziała Fontana, jest wielce prawdopodobne, że łyżwiarka poważnie nosi się ze zmianą obywatelstwa.

Fontana, która zadebiutowala w igrzyskach olimpijskich w 2006 roku w Turynie mając 15 lat, wywalczyla dotychczas dwa złote, cztery srebrne i pięć brązowych medali igrzysk. Plonem jej startów w czempionacie globu jest pięć krążków (1-2-2). Z mistrzostw Europy przywiozła 11 złotych, 6 srebrnych i 3 brązowe medale.

Lepsze osiągnięcia olimpijskie ma od niej wśród włoskich sportowców w igrzyskach olimpijskich, jedynie szermierz Edoardo Mangiarotti, który w pięciu startach w latach 1936-1960 wywalczył 13 medali.(PAP)

jej/ cegl/