Marmurowe rzeźby na elewacji katedry we Florencji były pierwotnie kolorowe
Renowacja wykończonej marmurem północnej elewacji katedry we Florencji rozpoczęła się we wrześniu ubiegłego roku. Do tej prace nie przyniosły jakichś niezwykłych odkryć. Teraz to się zmieniło. Jak podaje agencja ANSA, na grupie marmurowych rzeźb Matki Boskiej z Dzieciątkiem i Adorujących Aniołów konserwatorzy odkryli rozległe ślady kolorowej farby. Gdy usunięto różnego pochodzenia osady i zanieczyszczenia oraz ślady erozji kamienia, ukazały się zdobienia na szacie Dzieciątka, lewym oku Matki Boskiej oraz – na mniejszych powierzchniach – niebieskawozielony spód płaszcza Dziewicy i ślady czerwieni na jego wierzchniej stronie. To potwierdza, że pierwotnie rzeźby były wielobarwne.
Odkrycie jest o tyle istotne, że po raz pierwszy znaleziono ślady polichromii na rzeźbach zdobiących katedrę z zewnątrz. Eksperci z Muzeum dell'Opera del Duomo, twierdzą jednak, że najprawdopodobniej ta grupa rzeźb nie była jedyną w katedrze, którą zdobiła polichromia. Choć przez setki lat ludzie przywykli do tego, że owe posągi są białe, to intencją autorów było, aby mieniły się kolorami. Nie jest to zaskakujące. Archeolodzy dowiedli przecież, że posągi z antycznej Grecji - choć dziś są białe - pierwotnie były kolorowe.
Znalezisko rzuca nowe światło na to, jak oryginalnie wyglądała marmurowa fasada Duomo. Można przypuszczać, że zdobiły ją białe, zielone i różowe akcenty oraz czerwono-złote mozaiki. "To ekscytujące odkrycie polichromii postaci na Porta dei Cornacchini we katedrze przypomina nam, że Florencja na przełomie XIV i XV wieku była bardzo kolorowym miastem. Katedra miała też malowane posągi ze złoceniami na skrzydłach aniołów i szatach. To symbol celebracji, o której zapomnieliśmy i teraz odkrywamy na nowo" – skomentował dyrektor Muzeum dell'Opera del Duomo, Timothy Verdon. (PAP Life)
agf/ gra/