Kaczyński: wydatki na służbę zdrowia wzrosły ponad dwukrotnie od 2015 roku
W niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Ostrowca Świętokrzyskiego mówił m.in. o wydatkach rządowych na służbę zdrowia. Przypomniał, że kiedy PiS przejmowało władzę w 2015 roku, Polska przeznaczała na ochronę zdrowia 74 mld zł rocznie. "W tym roku to 160 mld zł, przeszło dwa razy więcej" - zaznaczył.
Kaczyński podkreślił, że to ogromny wzrost, nawet uwzględniając inflację. Przypomniał, że planowo w 2024 roku Polska na służbę zdrowia przeznaczy 6 proc. PKB. "A w 2026, ewentualnie w 2027 roku - 7 proc. PKB" - powiedział. "Siedem procent PKB to już jest suma, która dzisiaj wynosiłaby dobrze ponad 200 mld zł, a w 2027 roku, jestem o tym przekonany, będzie wynosiła znacznie więcej" - dodał.
"To suma, jeśli chodzi o stosunek do PKB całkowicie przyzwoita jeżeli chodzi o rozwinięte kraje świata" - podkreślił. To mniej więcej taka kwota "jak w Niemczech". Wyjaśnił, że w Niemczech obowiązuje dodatkowa składka "przeszło 2 proc. PKB na sanatoria". "Gdyby odliczyć tylko to, co jest na służbę zdrowia, to też byłoby 7 proc. PKB" - dodał.
Szef PiS zaznaczył, że rządowe środki przeznaczane są także m.in. na oświatę i kulturę, gdzie wzrost wydatków "jest niemalże trzykrotny". "Myśmy dali także społeczeństwu inne szanse, powstała (Polska - PAP) Fundacja Narodowa, ona była pierwsza" - powiedział. Dodał, że następnie przy Ministerstwie Kultury powstało "wiele innych fundacji, które umożliwiają ludziom, którzy nie dostaną pieniędzy z fundacji +Sorosowskich+, czyli tych skrajnie lewicowych".
Kaczyński podkreślił, że PiS chce sięgnąć "do tych ludzi, którzy mają inne niż lewicowe, czy też lewackie (poglądy - PAP)". "Na to trzeba mieć jakieś środki, wsparcie i my je dostarczamy i będziemy dostarczali coraz więcej" - zapowiedział.
Autorzy: Adrian Kowarzyk, Wiktor Dziarmaga
amk/ wdz/ ok/