"Uwielbiam twórczość Gogola. W 2014 r. zrealizowałem w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu spektakl +Wij. Ukraiński horror+, a później +Rewizora+ w Teatrze Astorka w Bratysławie, którego widział dyrektor Teatru IMKA Tomasz Karolak" - powiedział PAP reżyser.

"Kiedy otrzymał nową siedzibę dla swojego teatru na ul. Kocjana na warszawskim Bemowie - zaczęliśmy szukać tytułu do realizacji" - mówił. "Mam głębokie poczucie, że to dobry moment na komedię, bo czasy są tak trudne i okrutne, że poprzez komedię, dystans, trochę inne spojrzenie na rzeczywistość, można i warto spotkać się z widzami" - wyjaśnił.

Kos zwrócił uwagę, że zainspirowało go również otoczenie Teatru IMKA. "Tam są wszędzie sądy wojskowe, więzienia, zabudowania akademii wojskowej. W miejscu, gdzie jest scena, kiedyś mieściło się kasyno wojskowe. Dlatego wszystko złożyło się w całość i do tego wojskowego świata urzędników rosyjskich z XIX wieku zaprosimy widzów" - tłumaczył.

Reżyser podkreślił, że drugim powodem wystawienia "Rewizora" "jest potrzeba refleksji nad Rosją".

"W Bratysławie szukaliśmy ze Słowakami pewnego rodzaju współczesności i dlatego przenieśliśmy akcję spektaklu w lata 90. w Rosji" - wspominał. "W Warszawie postanowiłem wrócić do kostiumu historycznego, do czasów Gogola i do pełnej charakteryzacji" - wyjaśnił.

"W przedstawieniu mamy pięciu świetnych aktorów, do których dochodzę ja - reżyser oraz Kamil +Wallace+ Walesiak, który jest operatorem. To jest cały ansambl, który wcieli się w ponad dwadzieścia ról" - zapowiedział reżyser. Dodał, że aktorzy kreować będą po kilka postaci, a zmiany kostiumów odbywać się będą na oczach widzów.

Ocenił, że "to jest prawdziwe wyzwanie dla aktorów". "Liczę, że ten zabieg inscenizacyjny stworzy komediowy dystans i pozwoli na wejście w szaleństwo tej sztuki" - wyjaśnił.

Zaznaczył, że "bardzo się cieszy, że udało mu się do pracy przy tym spektaklu zebrać znakomity zespół wykonawców". "Pracowałem z nimi, znamy się już dość długo" - powiedział.

Kos przypomniał, że "Gogol pisał, że w jego sztuce jest tylko jeden pozytywny bohater: to śmiech". "W całej mojej twórczości chodziło mi zawsze o jedno – mówił Gogol – żeby człowiek naśmiał się z diabła" - dodał reżyser. Wyjaśnił, że "ten śmiech może odczarować zło świata, zło, które każdy z nas ma w sobie, i dlatego marzy nam się, żeby nasz +Rewizor+ był naprawdę śmieszny".

"W Bratysławie pracowałem ze wspaniałym zespołem aktorskim, ale miałem jednak wrażenie, iż tamten +Rewizor+ był mimo wszystko dość klasyczny. Warszawskie przedstawienie może być jeszcze śmieszniejsze, jeszcze bardziej zwariowane" - zwrócił uwagę. "To szaleństwo ludzkie można pokazać jeszcze wyraźniej w krzywym zwierciadle" - wyjaśnił. Dodał, że "mottem przedstawienia jest cytat z ukraińskiego przysłowia +nie przygaduj zwierciadłu, gdyż masz gębę krzywą+".

Łukasz Kos zagra w przedstawieniu postać Chlestakowa. "Czułem, że Gogol tego Chlestakowa obdarza swoimi cechami" - powiedział. "Pierwszy koncept był taki, że Chlestakowa zawsze powinien grać świetny aktor, ale potem wydało mi się, że ciekawiej będzie, gdy tę postać zagra nie-aktor - ktoś, kto tylko udaje aktora" - wyjaśnił. "Jednakże tego Chlestakowa otaczają prawdziwi aktorzy" - podkreślił reżyser.

"Chcemy przypomnieć, że +Rewizor+ Gogola jest doskonałą komedią" – zapowiedział Tomasz Karolak, cytowany na stronie teatru. "Dlatego będziemy bawić się różnymi formami teatru, przebierać się na oczach widzów, kilkanaście postaci zagra szóstka aktorek i aktorów" - wyjaśnił dyrektor artystyczny Teatru IMKA, który sam wcieli się w kilka postaci ze sztuki.

"+Rewizor+ Gogola z Krystyną Tkacz, Tomaszem Karolakiem i Łukaszem Kosem - w rolach reżysera oraz Chlestakowa - tworzy wybuchową mieszankę śmiechu i refleksji, która nikogo nie pozostawi obojętnym" - napisano w zapowiedzi spektaklu.

Reżyseria - Łukasz Kos. Scenografię zaprojektował Paweł Walicki, a kostiumy - Barbara Sikorska-Bouffał. Za projekcje odpowiada Kamil "Wallace" Walesiak.

Występują: Krystyna Tkacz, Jowita Budnik, Joanna Niemirska, Tomasz Karolak, Wojciech Błach i Łukasz Kos.

Premiera "Rewizora" - 24 czerwca o godz. 19 w Teatrze IMKA (ul. Kocjana 3). Kolejne przedstawienia - 28-30 czerwca.(PAP)

autor: Grzegorz Janikowski

gj/ skp/