Radio Opole » Kraj i świat
2021-09-27, 14:00 Autor: PAP

Kamiński zaapelował do dziennikarzy o rozwagę i odpowiedzialność za słowa

Bardzo was proszę o rozwagę i odpowiedzialność za słowa; nie możemy się zgodzić na to, aby waszymi rękami Łukaszenka osiągał swoje polityczne i propagandowe cele - apelował w poniedziałek do dziennikarzy szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Szef MSWiA podczas poniedziałkowej konferencji prasowej był pytany, czy jeśli stan wyjątkowy w pasie przygranicznym z Białorusią zostanie przedłużony, to będzie dopuszczona jakaś forma obecności tam dziennikarzy.


Kamiński zapewniał, że rząd nie chce ograniczać pracy dziennikarzom. Zwracał przy tym uwagę, że mieszkańcy terenów objętych stanem wyjątkowym mają pełną swobodę przemieszkania się, a dziennikarze mają z nimi kontakt, w tym z przedstawicielami samorządu, radnych, czy sołtysów.


"Bardzo was proszę o to, żebyście pomagali nam zaprowadzić porządek, żeby było bezpiecznie. Im będziemy skuteczniej działali, tym krócej cały ten kryzys będzie trwał, tym szybciej druga strona zrozumie, że będzie bezradna" - mówił.


"Bardzo proszę państwa o odpowiedzialność za słowa, aby bezmyślnie nie oskarżać, nie kierować się emocjami. Jesteście ludźmi inteligentnymi. Nie chcemy wam utrudniać pracy, ale chcemy mieć poczucie, że bezpośrednio na linii granicznej i w najbliższym terytorium, często jest to tylko kilometr od granicy, że nie będą przemieszczały się osoby, które nie są związane z tym miejscem i nie będzie utrudnień dla funkcjonariuszy, żołnierzy" - powiedział.


Kamiński zwracał też uwagę, że po stronie białoruskiej już są czynione przygotowania logistyczne, aby kolejne tysiące migrantów trafiły na granicę. "W tej chwili mówimy o kilkunastu tysiącach osób, które próbują nielegalnie przekroczyć granicę naszych trzech państw (Polska, Litwa, Łotwa - PAP). Jeśli przekroczą skutecznie, będą tutaj następne tysiące. Druga strona musi poczuć, że jej polityczne cele nie będą osiągnięte" - mówił.


"Nie możemy się zgodzić na to, aby waszymi rękami Łukaszenka osiągał swoje polityczne i propagandowe cele" - mówił.


Podkreślał, że funkcjonariusze straży granicznej oraz żołnierze są codziennie narażani na różnego typu prowokacje. "Celem drugiej strony zapewne jest to, żeby to z polskiej strony padł pierwszy strzał, takie jest napięcie. Bardzo was o to proszę, o zrozumienie, o powagę. Tu nie chodzi o żadne polityczne happeningi. Nikomu nie chcemy utrudniać życia" - mówił.


Kamiński ocenił, że potrzeba dwóch miesięcy, aby sytuacja wróciła do normy. "Dwa miesiące potrzebujemy, zakładam że nam się uda, że druga strona zrozumie, że jest bezradna wobec nas, że Polska twardo broni swojej granicy, że to nie będzie wchodzenie jak w masło i wysyłanie nam kolejnych tysięcy zmanipulowanych, oszukanych migrantów" - powiedział szef MSWiA.


Stan wyjątkowy w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego obowiązuje od 2 września, został wprowadzony na 30 dni. Objęte są nim 183 miejscowości (115 w woj. podlaskim i 68 w woj. lubelskim). Został wprowadzony na 30 dni - czyli do 1 października - na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów.


Kamiński zapowiedział w poniedziałek, że będzie rekomendował rządowi przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni. Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział, że kwestią przedłużenia stanu wyjątkowego Rada Ministrów zajmie się we wtorek.


Prezydent może wydłużyć stan wyjątkowy na czas nie dłuższy niż 60 dni, zgodę na to musi wyrazić Sejm.(PAP)


autor: Rafał Białkowski, Wojciech Kamiński


rbk/ wnk/ itm/


Kraj i świat

2024-07-08, godz. 06:50 Dorożała: liczę, że we wrześniu w życie wejdą przepisy dot. drewna energetycznego Wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała wyraził nadzieję, że najpóźniej we wrześniu zacznie obowiązywać rozporządzenie określające definicję drewna… » więcej 2024-07-08, godz. 06:30 Włochy/Prasa: niespodzianka, nagły zwrot akcji i ryzyko chaosu we Francji Niespodzianka, nagły zwrot akcji i ryzyko chaosu we Francji - tak włoska prasa komentuje w poniedziałek wyniki drugiej tury wyborów parlamentarnych, które… » więcej 2024-07-08, godz. 06:20 ME 2024 - Hiszpanie faworytami bukmacherów Hiszpanie, którzy w ćwierćfinale piłkarskich mistrzostw Europy pokonali Niemców 2:1, są faworytami bukmacherów, nie tylko w półfinałowym starciu z Francuzami… » więcej 2024-07-08, godz. 06:20 Hiszpania/ Gen. Diaz de Villegas: wynik wyborów we Francji bez wpływu na bezpieczeństwo europejskie Wygrana w niedzielnych wyborach parlamentarnych sojuszu lewicowych partii Nowego Frontu Ludowego (NFP), w tym ugrupowań niechętnych NATO, nie będzie mieć wpływu… » więcej 2024-07-08, godz. 06:20 Ekspert: Powinniśmy zwiększyć dostępność do antidotum na opioidy (wywiad) Należy zwiększyć dostępność do naloksonu, antidotum na fentanyl i inne opioidy. Ten lek powinny mieć w domu osoby uzależnione, ale też m.in. ich bliscy… » więcej 2024-07-08, godz. 06:10 UE: Chorwacja ma najczystsze morze w Europie Chorwacja może pochwalić się najczystszym morzem w Europie - wynika z raportu Komisji Europejskiej i Europejskiej Agencji Środowiska, cytowanego w niedzielę… » więcej 2024-07-08, godz. 06:10 Prognoza pogody na 8 i 9 lipca Jak informuje IMGW Europa północna, południowo-zachodnia oraz częściowo wschodnia jest pod wpływem niżów. Pozostałe rejony kontynentu obejmuje strefa… » więcej 2024-07-08, godz. 06:00 Filipiny i Japonia podpisały układ o współpracy obronnej Filipiny i Japonia podpisały w poniedziałek układ o współpracy obronne, który przewiduje m. in. możliwość wzajemnego rozmieszczenia wojsk na terytorium… » więcej 2024-07-08, godz. 05:50 W. Brytania/ Prof. Begg z LSE: nowy rząd może sprostać oczekiwaniom bez zadłużania się Partia Pracy, zdając sobie sprawę z ograniczeń w finansach publicznych, przed wyborami starała się tonować oczekiwania społeczne, ale nowy rząd ma pewne… » więcej 2024-07-08, godz. 05:50 Chodzenie przynosi ogromne korzyści w bólach krzyża Dorośli, u których w przeszłości występowały bóle krzyżowej części kręgosłupa, mają prawie dwukrotnie dłuższy czas bez nawrotu dolegliwości, jeśli… » więcej
92939495969798
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »