W poniedziałek wicepremier Gliński przebywa z wizytą w stolicy Litwy. Jednym z jej punktów było spotkanie w Pałacu Wielkich Książąt Litewskich z ministrem kultury Litwy Simonasem Kairysem.

"Ta współpraca jest coraz lepsza. Można powiedzieć, że w ciągu ostatnich lat atmosfera rozmów jest znacznie lepsza i coraz więcej konkretnych rozwiązań czy postulatów jest realizowanych. My w tej chwili już zbliżamy się do także realizacji tych postulatów, które dot. kwestii języka, szkolnictwa tutaj, jeżeli chodzi o Polaków na Litwie" - powiedział wicepremier Gliński na briefingu prasowym po spotkaniu.

Dodał, że "mamy także cały czas realizowany bardzo ciekawy program współpracy kulturalnej". "To są liczne wystawy. Najbliższa wielka wystawa poświęcona Konstytucji 3 Maja będzie otwarta w Wilnie 20 października" - zapowiedział minister kultury.

Ocenił, że "od momentu jubileuszu Konstytucji 3 Maja uświadomiliśmy sobie, jak bardzo wspólne dziedzictwo nas łączy, jeżeli chodzi o to osiągnięcie".

Jak mówił, "Konstytucja 3 maja to wielkie osiągnięcie myśli politycznej, dojrzałości obywatelskiej, wspólnoty polsko-litewskiej, wspólnoty kulturowej i politycznej". "Ona nie przyniosła, niestety, bezpośrednio skutków pozytywnych, bo najprawdopodobniej po prostu była zbyt późno przyjęta, ale jej konsekwencje później pomogły nam na pewno, myślę, że obu państwom, wybić się na niepodległość, ponieważ ta konstytucja była pamiętana. Ona świadczyła właśnie o naszej dojrzałości, o mądrości ówczesnych elit i stanowiła dziedzictwo, które w następnych latach było ważne, do którego można się było odwoływać" - wskazał.

Podkreślił, że "tych wspólnych przedsięwzięć jest bardzo dużo". Wymienił m.in. wspólne realizacje teatralne.

Wicepremier Gliński ocenił, że jego wizyta w Wilnie ma trzy wymiary. "Pierwszy wymiar to jest ten wymiar współpracy kulturalnej. My po prostu musimy się często spotykać i tak się dzieje" - zaznaczył.

"Drugim wymiarem, który jest zupełnie oczywisty, jest kwestia tej presji hybrydowej, a w zasadzie agresji hybrydowej na Polskę i państwa bałtyckie, na Litwę przede wszystkim, ze strony Białorusi i Rosji, tutaj nasza odpowiedź jest zdecydowana i wspólna, także dla Unii Europejskiej i NATO. Jesteśmy razem. To jest nasza wspólna racja stanu - polska i litewska. Nie możemy ustąpić wobec tej zupełnie w cywilizowanym świecie niespotykanej agresji, która ma oznaki takiej presji hybrydowej, agresji niemalże wojennej. Musimy się temu przeciwstawić" - podkreślił wicepremier Gliński.

Przypomniał, że trzeci wymiar jego wizyty w Wilnie związany jest z rozbudową Domu Kultury Polskiej w Wilnie, w którym mieści się studio TVP Wilno, czyli jedynej na świecie zagranicznej stacji telewizji publicznej. "To jest faktycznie przykład wolnych mediów, mediów niezależnych, które przeciwstawiają się presji propagandowej ze Wschodu" - ocenił.

Zaznaczył, że "nasz wschodni sąsiad od lat jest znany z bardzo silnej presji propagandowej".

"Musimy się przeciwstawiać temu w najróżniejszy sposób, przede wszystkim poprzez wolne media, które mówią prawdę o sytuacji międzynarodowej na temat świata współczesnego. To jest nasze powinność. Bardzo dobrze, że tutaj w Wilnie, możemy także przeciwdziałać za pomocą naszych mediów publicznych, w tym wypadku TVP Wilno" - podsumował szef MKDNiS.

Wizyta ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu w Wilnie zakończyła się przejazdem na Cmentarz na Rossie oraz złożeniem kwiatów przy grobie Mauzoleum Matki i Serca Syna na Rossie (spoczywa tu Maria Piłsudska, a obok w kryształowej urnie serce jej syna Józefa) i przy kaplicy Powstańców Styczniowych. (PAP)

Z Wilna Katarzyna Krzykowska

autor: Katarzyna Krzykowska

ksi/ dki/