Radio Opole » Kraj i świat
2021-07-27, 15:40 Autor: PAP

16 sierpnia wyrok sądu apelacyjnego w procesie ws. książki "Dalej jest noc"

Na 16 sierpnia Sąd Apelacyjny w Warszawie wyznaczył termin ogłoszenia prawomocnego wyroku w procesie cywilnym w sprawie książki "Dalej jest noc", która przedstawia losy Żydów w okupowanej Polsce. W I instancji sąd orzekł o przeprosinach, które mają złożyć współautorzy publikacji.

W lutym Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że historycy prof. Barbara Engelking i prof. Jan Grabowski mają przeprosić za informacje z obszernej publikacji "Dalej jest noc". Sąd oddalił przy tym żądanie 100 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok jest nieprawomocny. Badaczy Holokaustu pozwała Filomena Leszczyńska, bratanica dawnego sołtysa opisanego w książce. Apelacje od tego wyroku wniosły obie strony procesu.


We wtorek przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie odbyła się w tej sprawie rozprawa. Pełnomocnik pozwanych historyków mec. Michał Jabłoński powiedział, że w tej sprawie sąd I instancji przekroczył granice swojej jurysdykcji. "Sąd dokonał oceny źródeł w sposób odmienny niż to, jak dokonali tego pozwani, którzy byli historykami i mieli do tego prawo" - mówił Jabłoński.


Jego zdaniem nie można powiedzieć, że pozwani wymyślili sobie sporny fragment książki. "To nie jest tak, że ten fragment jest wyssany z palca, ponieważ materiał dowodowy tego postępowania wskazywał, że pozwani dokonali bardzo obszernej kwerendy źródeł i dokonali krytycznej analizy tych źródeł.(...) W uzasadnieniu wyroku sąd I instancji nie wyjaśnił na czym ta nierzetelność miałaby polegać" - dodał adwokat.


Według niego nieuzasadnione jest też zrównanie przez sąd okręgowy odpowiedzialności Engelking i Grabowskiego. "Nie jest jasne, dlaczego sąd w ogóle przyjął, że Jan Grabowski za cokolwiek w tej sprawie odpowiada. Nie jest jasne, w jaki sposób Jan Grabowski miałby zapobiec tej publikacji w takim kształcie. To jest oczywiście niemożliwe. Przyjmowanie, że Jan Grabowski ponosi za cokolwiek tutaj odpowiedzialność jest błędem sądu I instancji moim zdaniem" - wskazał mec. Jabłoński.


W jego ocenie wyrok w tej sprawie prowadzi do efektu mrożącego. "On powoduje, że historyk jeżeli będzie analizował źródła, to nie będzie miał prawa do ich krytycznej analizy. Jeżeli będzie miał źródła, z których wynikają różne wnioski to będzie musiał się powstrzymać z publikacją swoich badań. Zwłaszcza w tego rodzaju sprawach będzie musiał porzucić zamiar publikacji" - mówił adwokat.


Pełnomocniczka powódki mec. Monika Brzozowska-Pasieka uzasadniając apelację powiedziała, że generalnie zgadza się z wyrokiem sądu I instancji, ale zasądzone przeprosiny są zbyt małe, aby wytłumaczyć o co chodziło w tej sprawie. "Ta sprawa rzeczywiście jest mocno skomplikowana. Wymaga dotarcia do pewnych źródeł. Zdaniem strony powodowej koniecznym jest wytłumaczenie, na czym ta nieścisłość polegała. Samo powiedzenie, że są informacje nieścisłe to zbyt mało" - powiedziała adwokat.


Nie zgodziła się też ze twierdzeniem, że proces w tej sprawie może zablokować badania naukowe. "Nie jest to sprawa, która jest wyjątkowa. Bardzo często historycy są pozywani przez osoby zarówno żyjące jak i rodziny osób nieżyjących. To nie jest absolutnie nic nadzwyczajnego" - wskazała.


Brzozowska-Pasieka powiedziała też, że sądy nie ustalają faktów historycznych, tylko badają w jaki sposób histeryk doszedł do informacji przedstawionych w książce. W tym kontekście podała przykład sprawy rozstrzygniętej przez ETPCz, w której europejski trybunał - jak mówiła - wskazał, że istnieją standardy metodologii historycznej, które muszą być przestrzegane. "Tutaj mamy do czynienia z ogromnie ciężkim zarzutem. Nie ma cięższego zarzutu jak powiedzieć, że ktoś jest odpowiedzialny lub wydał kogoś na śmierć. To są najcięższe zarzuty" - powiedziała mecenas.


Jak podkreśliła, powódka ma prawo kultywować pamięć o sowim krewnym. "Powódka cały czas miała i ma przeświadczeni, że jej przodek, że jej ulubiony, ukochany stryjek był bohaterem i w związku z tym ma prawo kultywować w taki sposób jego pamięć" - zaznaczyła Brzozowska-Pasieka.


Po wysłuchaniu pełnomocników stron sąd apelacyjny zamknął rozprawę i odroczył ogłoszenie orzeczenia do 16 sierpnia.


Proces ws. książki "Dalej jest noc" rozpoczął się w październiku 2019 r. Według Filomeny Leszczyńskiej, która pozwała naukowców, jej stryj, sołtys wsi Malinowo Edward Malinowski został fałszywie pomówiony w spornej książce o ograbienie Żydówki i współpracę z Niemcami podczas II wojny światowej. Pomówienie to - w jej ocenie - dotyczy opisanej przez prof. Barbarę Engelking z Centrum Badań nad Zagładą Żydów historii Estery Siemiatyckiej, której Malinowski ocalił życie. Powódka domagała się 100 tys. zł zadośćuczynienia i przeprosin.


W lutym br. warszawski sąd okręgowy oddalił żądanie 100 tys. zł zadośćuczynienia, jednak orzekł, że naukowcy mają przeprosić za informacje zawarte w książce "Dalej jest noc".


W ustnych motywach wyroku sędzia Ewa Jończyk podkreśliła, że publikując "Dalej jest noc" pozwanym badaczom "niewątpliwie przyświecał szczytny cel". "Ważką rzeczą jest rzeczywiście wyjaśnienie prawdy historycznej i pokazanie postaw Polaków wobec Żydów w okresie okupacji - postaw zarówno heroicznych, jak i postaw negatywnych, ale niech te badania i sposób ich utrwalenia spełnia reguły należytej staranności. Naruszenie tych reguł przez pozwanych uzasadnia udzielenie ochrony powódce" - mówiła. Wyrok jest nieprawomocny. Apelację złożyły obie strony.


Dwutomowa książka "Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski" z 2018 r. przedstawia strategie przetrwania ludności pochodzenia żydowskiego na terenie kilku wybranych powiatów okupowanej Polski. Porusza także problem przemocy Polaków wobec Żydów, głównie po likwidacji gett, gdy Żydzi szukali ratunku m.in. w polskich wsiach. Książka wywołała duże kontrowersje w środowisku historyków. W swoich recenzjach krytykowali ją m.in. historycy Instytutu Pamięci Narodowej, natomiast w obronie autorów wystąpiły m.in. Instytut Yad Vashem, przedstawiciele Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP, a także Komitet Nauk Historycznych PAN.


Podczas całego procesu powódkę wspiera Reduta Dobrego Imienia. Fundacja przeprowadziła badania źródłowe oraz finansowała pomoc prawną i ponosiła koszty sądowe tego procesu. Prezes RDI Maciej Świrski mówił PAP po rozpoczęciu procesu, że sporna publikacja stanowi pomówienie dobrego imienia dawnego sołtysa Malinowa i jest sprzeczna z ideami rzetelnej pracy naukowej.(PAP)


autor: Mateusz Mikowski


mm/ tgo/


Kraj i świat

2024-04-26, godz. 10:20 Sejm wznowił obrady Sejm w piątek po godz. 10 wznowił obrady. Posłowie przeprowadzą głosowania m.in. nad projektem ws. uznania języka śląskiego za język regionalny. Zaplanowano… » więcej 2024-04-26, godz. 10:20 Mazowieckie/ Zdarzenie drogowe z udziałem amerykańskiego pojazdu wojskowego; dwóch żołnierzyw szpitalu Dwóch amerykańskich żołnierzy zostało poszkodowanych w wyniku zdarzenia drogowego z udziałem pojazdu wojskowego, do którego doszło w piątek rano w okolicy… » więcej 2024-04-26, godz. 10:20 Wielkopolskie/ Rozpoczął się kolejny proces byłego burmistrza Murowanej Gośliny Przed sądem rejonowym w Poznaniu rozpoczął się w piątek kolejny proces byłego burmistrza Murowanej Gośliny. Dariusz U. został oskarżony o seksualne wykorzystywanie… » więcej 2024-04-26, godz. 10:10 CBOS: za obecnością Polski w UE 77 proc. badanych, najmniej od 2013 r. Za obecnością Polski w Unii Europejskiej opowiada się 77 proc. badanych, to najgorszy wynik od maja 2013, kiedy to przynależność do Unii popierało 72 proc… » więcej 2024-04-26, godz. 10:10 Rodzina Lechów bohaterem kolejnego odcinka cyklu IPN "Nie tylko Ulmowie" Czternasty odcinek cyklu 'Nie tylko Ulmowie' opowiada o rodzinie Lechów. W ich gospodarstwie przebywało czasami nawet dwudziestu żydowskich uciekinierów. Film… » więcej 2024-04-26, godz. 10:10 PiS składa wniosek o wotum nieufności dla minister środowiska PiS składa do Sejmu wniosek o wotum nieufności dla minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloski - poinformowali parlamentarzyści ugrupowania. Skala… » więcej 2024-04-26, godz. 10:10 CBOS: bilans naszej przynależności do UE jest jednoznacznie pozytywny Niezależnie od rozbieżności i sprzeczności interesów państw unijnych, bilans naszej przynależności do UE jest jednoznacznie pozytywny - podaje w najnowszym… » więcej 2024-04-26, godz. 10:10 Liga NHL - Panthers i Hurricanes krok od awansu Hokeiści Florida Panthers i Carolina Hurricanes potrzebują już tylko jednej wygranej do awansu do 2. rundy play off ligi NHL. W czwartek, na wyjazdach, Panthers… » więcej 2024-04-26, godz. 10:10 IBRiS: Tusk, Duda i Hołownia liderami rankingu zaufania dla polityków; Trzaskowski poza podium Premierowi Donaldowi Tuskowi ufa 45 proc. ankietowanych, prezydentowi Andrzejowi Dudzie - 44,5 proc., a marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni - 44,4 proc. - wynika… » więcej 2024-04-26, godz. 10:00 Budka: oddaliśmy się do dyspozycji premiera; do 10 maja pełnimy nasze funkcje Oddaliśmy się do dyspozycji premiera. Rekonstrukcja rządu nastąpi 10 maja, do tej pory pełnimy nasze funkcje - powiedział w piątek w TVP Info minister aktywów… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »