Radio Opole » Kraj i świat
2021-07-26, 09:50 Autor: PAP

Tokio/lekkoatletyka - Skrzyszowska, czyli 20-latka, która nic nie musi, a wiele może

20-letnia Pia Skrzyszowska jest jednym z największych talentów w polskiej lekkiej atletyce. Na igrzyskach w Tokio ma przede wszystkim się uczyć. Płotkarka i jej tata-trener są jednak zgodni, że nauka nie oznacza braku walki, a możliwości są ogromne.

Różnie w sporcie układają się losy rodzinnych duetów. Nie wszyscy zawodnicy najlepsze wyniki osiągają trenowani przez rodziców. Jarosław Skrzyszowski jednak doskonale zna swoją córkę Pię i umie oddzielić życie rodzinne od spraw zawodowych. Bo lekka atletyka dla 20-latki z Warszawy to już zawód. Trudno by było inaczej w przypadku zawodniczki, która w tym sezonie uzyskała na 100 m ppł już 12,77.


"U nas role rodzinne i sportowe nie mieszają się. Myślę, że to dobre połączenie. Mamy do siebie luźny stosunek. Wiemy, co chcemy osiągnąć. Dogadujemy się bez problemu. Na treningach skupiamy się na pracy, a poza nimi tata jest tatą" - powiedziała PAP Skrzyszowska. W tym roku podczas mistrzostw Polski w Poznaniu młodziutka zawodniczka sięgnęła po dublet. Wygrała swoją koronną konkurencję, a także płaskie 100 m.


Zarówno Pia, jak i jej tata nie należą do osób, które owijają w bawełnę. Oboje są zgodni, że wynik 12,60 w Tokio jest możliwy.


"Nie ma co jednak o tym gadać, a trzeba pobiec. Cele stawiam sobie proste. Najpierw przejść eliminacje, a później walczyć w półfinale" - wskazała zawodniczka.


Skrzyszowski przyznał, że najważniejsza dla jego córki w Japonii będzie nauka, oswojenie się z tak dużą imprezą.


"Nauka nie oznacza jednak, że nie będzie walki" - powiedział PAP szkoleniowiec.


Rezerwy bez wątpienia są w treningu siłowym.


"Gdy widzę filmiki na social mediach, które wrzucają moje rywalki z bieżni, to pytam się sama siebie, jak to możliwe. Jestem dużo z tyłu z tymi ciężarami. Tata prowadzi mnie tak, aby tej bazy, którą robimy teraz wystarczyło na wiele lat. (...) Rezerwy są też w technice. Jestem taką trochę perfekcjonistką, więc chcę zadbać o każdy detal. Nie jest tak, że nad płotkami popełniam jakieś wielkie błędy, ale bez wątpienia mogę to robić lepiej, skuteczniej. (...) Na treningach czasami chcę więcej i więcej, ale tata mówi - spokojnie, zrobimy to następnym razem" - dodała Skrzyszowska.


Świetne sportowe geny i wielki talent 20-latki z Warszawy są w środowisku lekkoatletycznym tematem znanym od dłuższego czasu. Jej rodzice trenowali lekkoatletykę. Tata był medalistą mistrzostw Polski w sztafecie 4x100 m, a mama Jolanta Bartczak - brązową medalistką halowych mistrzostw Europy w skoku w dal.


"Pia jest fantastyczną dziewczyną, świetną córką, a przy tym pokazuje, że jest sportowcem o ogromnym potencjale. Super, że jest najlepsza w Polsce, ale to pokazuje chyba też, że troszkę można pomyśleć o dalszej perspektywie, czyli o Europie, świecie. Pewnie igrzyska to będzie raczej nauka, ale z walką. Oczekuję, że niebawem to będzie bieganie na światowym poziomie, choć trudno powiedzieć, że teraz takie nie jest. (...) Nazywam ją czasem rekinem albo bulterierem, który jak poczuje krew, to nie odpuści. Jak bulterier złapie kość, to też jej nie odda. Pia gdy startuje i czuje, że jest w dobrej dyspozycji i może powalczyć, to raczej nie wypuszcza szansy z rąk. Szczególnie jest to widoczne, gdy biega z zawodniczkami teoretycznie lepszymi od siebie" - ocenił Skrzyszowski.


W tym też upatruje szans córki na dobry rezultat w Tokio. Presja, nerwy - to słowa, które nie występują w słowniku młodej lekkoatletki. Ona nie ma kompleksów i nie boi się rywalizacji z teoretycznie silniejszymi rywalkami.


"Istotne było to, że na początku swojej kariery trenowała z Przemysławem Radkiewiczem, kiedyś bardzo dobrym skoczkiem, olimpijczykiem – 2,30 wzwyż. Tak naprawdę on trenował z nią lekkoatletykę. Robiła siedmiobój, wiele różnych konkurencji. Dotknęła wszystkiego prawie w lekkoatletyce. To spowodowało, że zrobiła się sprawniejsza, bardziej świadoma, ale też to było przygotowanie podbudowujące pod specjalistyczny trening, który my zaczynamy powoli wprowadzać" - powiedział trener.


Pytany o to, na jaki rezultat stać jego córkę w Tokio nie odpowiedział wprost.


"Wynik 12,60 nie jest czymś nieosiągalnym niebawem. Gdyby tak zdarzyło się w Tokio, to wydaje się, że to mógłby być finał" - ocenił.


Olimpijska rywalizacja lekkoatletów rozpocznie się w piątek.(PAP)


autor: Tomasz Więcławski


twi/ cegl/


Kraj i świat

2024-07-11, godz. 04:50 USA/ Coraz więcej Demokratów przeciw kandydaturze Bidena na drugą kadencję prezydencką Wzrasta liczba demokratycznych kongresmenów, wzywających prezydenta USA Joe Bidena do wycofania się z wyścigu o urząd w Białym Domu. W środę zadeklarował… » więcej 2024-07-11, godz. 02:50 Kanada/ Ratownicy, zgodnie z planem, uwolnili z sieci samicę wieloryba Ekipa kanadyjskich ratowników uwolniła z lin rybackich i sieci młodą samicę wieloryba, próbowano jej pomóc od ponad dwóch tygodni - podały w środę kanadyjskie… » więcej 2024-07-11, godz. 02:20 Japonia/ Dramatyczny wzrost liczby hospitalizowanych z powodu udaru cieplnego Upały, z jakimi zmaga się obecnie Japonia, spowodowały tylko w pierwszym tygodniu lipca śmierć 19 osób. W tym czasie ponad 9 tys. osób trafiło do szpitala… » więcej 2024-07-11, godz. 02:00 Brazylia/ Policja: były prezydent Bolsonaro przywłaszczył sobie dary od Arabii Saudyjskiej wartości 1,2 mln dolar… Według ogłoszonego we wtorek raportu brazylijskiej policji federalnej, były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro miał przywłaszczyć sobie biżuterię wartości… » więcej 2024-07-11, godz. 01:40 NASA/ Astronauci na ISS są pewni, że kapsuła Boeinga umożliwi im bezpieczny powrót na Ziemię Przebywająca na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dwójka astronautów NASA Suni Williams i Butch Wilmore jest przekonana, że kapsuła Boeinga Starliner, pomimo… » więcej 2024-07-11, godz. 00:40 Szczyt NATO/ Stoltenberg: Droga Ukrainy ku Sojuszowi jest nieodwracalna (opis) Uzgodniliśmy dalsze kroki, by zbliżyć Ukrainę do NATO; będziemy ją wspierać na nieodwracalnej drodze do Sojuszu - powiedział w środę sekretarz generalny… » więcej 2024-07-11, godz. 00:30 ME 2024 - Holandia - Anglia 1:2 (opinie) Po meczu Holandia - Anglia (1:2) powiedzieli: Ronald Koeman (trener reprezentacji Holandii): 'Anglicy stwarzali problemy naszym pomocnikom w pierwszej połowie… » więcej 2024-07-11, godz. 00:30 Konkluzje szczytu NATO: zobowiązanie do długoterminowego wsparcia Ukrainy, nacisk na Chiny ws. wspierania Rosji Zobowiązanie do długoterminowego wsparcia Ukrainy i deklaracja o jej 'nieodwracalnej drodze do członkostwa', nacisk za Chiny w kontekście wspierania przez… » więcej 2024-07-11, godz. 00:20 Niemcy/ "Frankfurter Allgemeine Zeitung": nędza NATO 'Po aneksji Krymu w 2014 r., Europejczycy mieli wystarczająco dużo czasu, żeby się dozbroić. Teraz jest za późno. Losy kontynentu zależą od wyniku wyborów… » więcej 2024-07-11, godz. 00:10 ME 2024 - Bellingham: Watkins jest bohaterem, uratował nas 'Ollie Watkins wszedł na boisko i wykorzystał swoją szansę. Nie mógłbym być bardziej dumny. Cały zespół mu kibicuje. Jest bohaterem i nas uratował'… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »