Gadomski: Profilaktyka 40 plus jest odpowiedzią na wyzwania zdrowotne po pandemii
"Program +Profilaktyka 40 plus+ stał się faktem. Jest w oczywisty sposób odpowiedzią na te wyzwania popandemiczne, odpowiedzią na pewien dług zdrowotny, który Polacy po pandemii mają" – wyjaśnił Gadomski, odpowiadając w Sejmie na pytania posłów o założenia programu.
Zauważył, że nad programem pracowano już wcześniej w ministerstwie, ale epidemia uniemożliwiła jego wprowadzenie. Według niego "w idealny sposób nadaje się on na dzisiejsze czasy".
"Taki przegląd zdrowotny Polaków jest nam niezwykle potrzebny po perturbacjach z dostępem do lekarzy" – podkreślił.
Przypomniał też, że 14 czerwca zostało wydane rozporządzenie w tej sprawie, a program rusza od 1 lipca. Dodał, że podstawowym celem jest objęcie podstawową diagnostyką osób z grupy podwyższonego ryzyka – 40 lat i więcej. "Decyduje tutaj rok kalendarzowy, nie data urodzenia" – wyjaśnił.
Gadomski wskazał, że są dwie możliwości skorzystania z programu. Pierwszym krokiem jest wypełnienie ankiety profilaktycznej, która oceni ryzyko występowania pewnych chorób u pacjenta. Można to zrobić przez Internetowe Konto Pacjenta lub telefonicznie z konsultantem opieki medycznej poprzez infolinię. Po wypełnieniu ankiety skierowanie jest wystawiane automatycznie. Badania będą mogły realizować nie tylko świadczeniodawcy mający podpisaną umowę z NFZ, ale także do programu mogą zgłosić się ci, którzy takiego kontraktu nie mają. Muszą spełniać jednak określone warunki organizacyjne, sprzętowe i sanitarne.
Gadomski zapewnił, że pacjenci mogą liczyć na podstawowe badania: morfologię, cholesterol całkowity, panel kontrolny lipidowy, stężenie glukozy, kreatynina, krew utajona w kale, ogólne badanie moczu, a pakiet dla mężczyzn poszerzony będzie o badanie profilaktyczne będące wyjściem do wykrywania raka prostaty. Mierzona też będzie miarowość rytmu serca i waga ciała.
Wiceminister pytany był o to, ilu Polaków z programu w pierwszym roku może skorzystać, jaki jest szacunkowy jego koszt, czy będzie on cykliczny.
"Ten program jest tak naprawdę programem pilotażowym. My chcemy zebrać pewne doświadczenie co do panelu diagnostycznego i co do faktycznych kosztów. Dzisiaj te szacunki prezentowane w ocenie skutków regulacji są obarczone pewnym błędem. Z badań może skorzystać każdy Polak po ukończeniu 40. roku życia, tu nie ma ograniczeń. Zakładamy ostrożnie, że nie wszystkie osoby to zrobią. W pewnym sensie środki na ten program są bezlimitowe. Jesteśmy gotowi, by je zwiększać. Dzisiaj szacujemy, że ten program powinien zamknąć się w około 300 mln zł" – odpowiedział.
Wspomniał, że jeszcze w tym roku wprowadzony będzie system motywacyjny dla lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Ma on być też pierwszym krokiem do oceny działań profilaktycznych realizowanych przez POZ.
"Chcemy wynagradzać za to, że populacja, którą się opiekują, ma wysoką zgłaszalność na badania profilaktyczne, na te trzy programy profilaktyczne: mammografia w raku piersi, cytologia w raku szyjki macicy, kolonoskopia w raku jelita grubego. Chcemy motywować te zespoły POZ, gdzie zgłaszalność jest optymalna i wyższa i, niestety, karać te, gdzie zgłaszalność jest niska. W naszej ocenie rolą lekarza POZ jest skupienie się na profilaktyce i dotarcie do swoich pacjentów z przekazem, że badania są bardzo ważne" – wyjaśnił Gadomski.
Autorka: Klaudia Torchała
tor/ joz/