Premier: nie ma państwa prawa bez Policji (krótka3)
W środę w Warszawie odbywają się Centralne Obchody Święta Policji z udziałem m.in. marszałka Sejmu, premiera Donalda Tuska i ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka.
"Jesteśmy tutaj po to, żeby słowa o bezpieczeństwie, praworządności i wierności konstytucji, o bezpieczeństwie obywateli i państwa polskiego, żeby te słowa nie były pustymi sloganami" - podkreślił szef rządu zwracając się do policjantów.
Tusk zaznaczył, że nikt nie ma wątpliwości, że codzienne bezpieczeństwo w olbrzymim stopniu zależy od Policji. "Chcę to bardzo wyraźnie podkreślić: nie ma państwa prawa bez Policji. Policja jest rdzeniem państwa praworządnego, a obywatele czują się bezpieczni tylko w takim państwie, gdzie jest jakaś siła, gdzie są ludzie zdeterminowani i dobrze przygotowani do egzekucji prawa" - mówił premier.
"Silna, sprawna, dobrze przygotowana, przyzwoita Policja, taka jaką mamy w Polsce, to jest gwarancja praw, wolności i bezpieczeństwa każdej Polki i każdego Polaka" - powiedział Tusk.
Szef rządu wskazał, że "podobnie jak niezależny wymiar sprawiedliwości", Policja jest "istotą i rdzeniem państwa prawa". "Wasza niezależność, to że na służbie słuchacie się tylko tego, co wypowiadacie w ślubowaniu, jest absolutnie kluczowe. Żaden polityk nie stoi nad wami wtedy, gdy pełnicie służbę" - mówił szef rządu.
"To wy pilnujecie prawa i praworządności i wtedy, gdy to robicie, każdy inny - niezależnie od stanowiska, jakie zajmuje, nawet jeśli to jest najwyższe stanowisko państwowe - on słucha was, a nie wy jego. Zawsze, gdy stoicie na straży prawa bądźcie pewni swego" - zwrócił się Tusk do policjantów. (PAP)
mja/ godl/