Prezydent: cieszę się, że prezydentem USA jest człowiek znający sprawy naszej części Europy (krótka4)
Prezydent Duda wziął w poniedziałek udział w szczycie przywódców państw NATO. Na marginesie obrad spotkał się z prezydentem USA Joe Bidenem.
Duda podkreślił na konferencji prasowej, że współpraca Polski i USA, od kiedy objął urząd prezydenta RP, układa się bardzo dobrze. "Najlepszym tego dowodem jest to, że nie kiedy indziej, a właśnie w 2016 roku na szczycie NATO w Warszawie, kiedy prezydentem był pan prezydent Barack Obama, zapadły decyzje o obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance w ramach Enhanced Forward Presence. To wtedy te decyzje podjęto, to wtedy tamta administracja amerykańska te decyzje wspólnie tutaj, z sojusznikami wypracowywała" - powiedział prezydent.
Jak dodał, później współpraca ta była pogłębiana podczas prezydentury Donalda Trumpa. "Ta obecność amerykańska także się zwiększała. Zwiększaliśmy także wagę naszych relacji, bo podnosiliśmy je na kolejne strategiczne poziomy. Mamy dzisiaj dowództwo V Korpusu w Polsce, w Poznaniu, więc ten proces jest realizowany od lat, a dzisiaj cieszę się, że prezydentem Stanów Zjednoczonych jest ponownie człowiek, który zna sprawy naszej części Europy" - podkreślił Duda.
Według niego, jest to bardzo istotne, "żeby prezydent USA był tym, który rozumie powagę bezpieczeństwa europejskiego". "A to dzisiaj pan prezydent Joe Biden bardzo wyraźnie powiedział. Tak, jak powiedziałem przed chwilą, po pierwsze, że ma takie poczucie bycia jednym z absolutnie architektów, budowniczych tego stanu bezpieczeństwa, które jest, ponieważ sam zabiegał o to, żeby Polska została przyjęta do Sojuszu Północnoatlantyckiego, uczestniczył w tych wszystkich pracach, które były realizowane. Dzisiaj jest prezydentem USA i mam nadzieję, że ten kierunek będzie nadal pogłębiany" - zaznaczył Duda.
"Z dużą satysfakcją przyjąłem dzisiaj te słowa pana prezydenta, także jako przejaw zainteresowania Polską i polskimi sprawami w absolutnym oparciu o realia" - dodał. (PAP)
autorzy: Marta Rawicz, Jakub Borowski
mkr/ brw/ par/