Victoria’s Secret to jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek modowych na świecie. Jej historia sięga 1977 roku, kiedy to przedsiębiorca Roy Raymond, nie mogąc znaleźć odpowiedniej bielizny dla swojej żony, postanowił na przekór panującym wówczas trendom stworzyć markę „przyjazną dla kobiet i ich mężczyzn”, która zaoferuje klientkom produkty nie tylko praktyczne, ale przede wszystkim estetyczne i pobudzające zmysły. Sukces nie trwał jednak długo. W 1982 roku Raymond stanął na skraju bankructwa i sprzedał swoją firmę za zaledwie milion dolarów. W prawdziwe modowe imperium przekształcił tę firmę Leslie Wexner, bliski przyjaciel skompromitowanego miliardera Jeffreya Epsteina. Dzięki niemu produkty z logo Victoria’s Secret stały się obiektem pożądania milionów kobiet.

Konsekwentnie lansując na swoich spektakularnych pokazach oraz w kampaniach reklamowych ściśle określony wzorzec kobiecego piękna, marka przez lata wyznaczała światowe trendy, zajmując zaszczytne miejsce w branży modowej i popkulturze. Aż do teraz. Victoria’s Secret od pewnego czasu ma bowiem zdecydowanie złą passę. Czarne chmury zgromadziły się nad nią m.in. po serii niefortunnych wypowiedzi byłego już dyrektora ds. marketingu Eda Razeka. Odpowiadając na zarzuty promowanie nieośiągalnych dla większości kobiet wzorców urody stwierdził, że modelki, które swoim wyglądem nie wpisują się w ów kanon, nie pasują do Victoria’s Secret, gdyż… nie są obiektem niczyich fantazji.

W ostatnich latach ze współpracy z marką zrezygnowały jej największe gwiazdy. Dość wspomnieć Karlie Kloss, która wyjaśniła, że przekaz, jaki ona niesie, szkodzi młodym kobietom, bo wpędza je w kompleksy. Wszystko to zaowocowało odwołaniem pokazu w 2019 roku – po raz pierwszy od niemal dwóch dekad. Apogeum złej passy Victoria’s Secret były opublikowane na łamach „The New York Timesa” wyniki redakcyjnego śledztwa, które ujawniły, że pracujące dla marki modelki regularnie były regularnie molestowane i zastraszane, padały też ofiarą przemocy. Na jaw wyszło też m.in., że były zachęcane do głodzenia się oraz zmuszane do rozbieranych sesji, których nie miały w kontrakcie.

O drodze marki na szczyt i jej bolesnym upadku opowie nadchodzący miniserial dokumentalny „The Rise And Fall Of Victoria’s Secret”, którego premierę zaplanowano na 2022 rok. Pomysłodawcą produkcji jest dziennikarz i filmowiec Matt Tyrnauer, twórca nominowanego do nagrody Satelity dokumentu „Valentino: Ostatni cesarz wielkiej mody”. Jak informuje „The Hollywood Reporter”, składająca się z trzech odcinków produkcja ma ukazać słynną bieliźnianą markę od kulis, prezentując „pozyskane z pierwszej ręki informacje oraz dogłębną analizę funkcjonowania Victoria’s Secret jako marki modowej oraz instytucji kultury”. Czy ten dokument ociepli nieco jej nadszarpnięty wizerunek? A może utwierdzi odbiorców w przekonaniu, że uwielbiana do niedawna marka nie nadąża za dokonującymi się we współczesnym świecie zmianami, będąc symbolem epoki, która właśnie dobiega końca? Odpowiedź poznamy na początku przyszłego roku – wtedy bowiem „The Rise And Fall Of Victoria’s Secret” trafi do katalogu platformy streamingowej Hulu. (PAP Life)

iwo/ gra/