"Sandacz" zdał egzamin. Ośrodek wypoczynkowy był oblegany w wakacje
Obłożenie było pełne. Zakończył się sezon letni w ośrodku Sandacz nad Jeziorem Otmuchowskim.
Od czerwca do września jest on udostępniany turystom, którzy chcą wypocząć nad akwenem. Przez dwa lata trwał remont, który pochłonął 5 milionów.
- Poza sezonem turystycznym ośrodek nadal będzie tętnił życiem - mówi burmistrz Otmuchowa Jan Woźniak. - Będzie on służył jako integralna część DPS, jako ośrodek rehabilitacji. A w sezonie będą wczasy i szkoła pod żaglami.
- Jesteśmy zadowoleni z zainteresowania Sandaczem - dodaje burmistrz Woźniak - Pokoje mamy dwu i trzyosobowe oraz jedynki. W pokojach jednorazowo może mieszkać ponad 60 osób. Sala bankietowa pomieści 100 osób.
Dodajmy, że pieniądze na przywrócenie Sandacza do stanu używalności pochodziły z budżetu gminy przy dofinansowaniu powiatu.
- Poza sezonem turystycznym ośrodek nadal będzie tętnił życiem - mówi burmistrz Otmuchowa Jan Woźniak. - Będzie on służył jako integralna część DPS, jako ośrodek rehabilitacji. A w sezonie będą wczasy i szkoła pod żaglami.
- Jesteśmy zadowoleni z zainteresowania Sandaczem - dodaje burmistrz Woźniak - Pokoje mamy dwu i trzyosobowe oraz jedynki. W pokojach jednorazowo może mieszkać ponad 60 osób. Sala bankietowa pomieści 100 osób.
Dodajmy, że pieniądze na przywrócenie Sandacza do stanu używalności pochodziły z budżetu gminy przy dofinansowaniu powiatu.