Dwa dni "szybkich randek" przedstawicieli firm z branży motoryzacyjnej w Opolu
Przedstawiciele firm motoryzacyjnych przyjechali do Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Opolu na "szybkie randki". Rano rozpoczęło się tam dwudniowe Automotive CEE Day.
- Przyjeżdżając do Opola, przedstawiciele firm wiedzą, z kim spotkają się, ile rozmów mają, w które dni oraz o której godzinie. Cała idea polega na tym, aby w ciągu dwóch dni spotkać się na dużej liczbie szybkich – 20-minutowych – randek. One pozwalają ocenić, czy z daną firmą można później ewentualnie prowadzić bardziej zaawansowane rozmowy.
Jak wiadomo, Unia Europejska zakaże rejestracji nowych samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku. Rafał Wadyl, przedstawiciel firmy Bollhoff Technika Łączenia z Wrocławia, ocenia, że narzucanie konieczności przejścia na samochody elektryczne nie jest dobre.
- Mówię to na podstawie faktu, że na dziś w Polsce czerpiemy energię elektryczną przede wszystkim z węgla. Nie sądzę, aby to zmieniło się do 2035 roku. Transformacja będzie trwać znacznie dłużej. Jeżeli do 2050 roku w Polsce co drugi samochód będzie elektryczny, to możemy mówić o dużym sukcesie.
Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola, podkreśla znaczenie tego przedsięwzięcia.
- Jedno z największych spotkań branżowych na skalę Europy ma miejsce w Opolu, co jest dla nas dużym wyróżnieniem. Z drugiej strony my – jako miasto – bardzo mocno wspieramy sektor biznesowy i przedsiębiorczość. Chcemy, żeby w Opolu powstawało jak najwięcej firm, mamy więc okazję do zaprezentowania walorów miasta.