Porozumienie z uczelniami z Wrocławia pozwoli Politechnice Opolskiej na produkcję zielonej energii
Politechnika Opolska ma ambitny plan, by zostać znaczącym producentem energii odnawialnej. Jest porozumienie z ośmioma uczelniami z Wrocławia i pomysł na wykorzystanie dogodnego położenia Uniwersytetu Przyrodniczego.
- Oszczędzamy od dłuższego czasu, a każda modernizacja któregoś z naszych budynków wiązała się z przechodzeniem na tzw. zieloną energię - przyznał w Porannej Rozmowie Radia Opole prorektor Politechniki Opolskiej prof. Tomasz Boczar, odnosząc się do koniecznych w sektorze publicznym oszczędności energii.
Jest też plan, by w większej grupie uczelni zaoszczędzić n.in. na wspólnych zakupach energii, ale nie tylko. - Podpisaliśmy list intencyjny z ośmioma uczelniami Wrocławia i też Uniwersytetem Opolskim i chcemy stworzyć docelowo grupę, która nie tylko jak dotychczas skupowała energię - byliśmy dość dużym podmiotem, który mógł startować w różnego rodzaju przetargach - ale chcemy zostać producentem zielonej energii.
Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu ma bardzo dogodne warunki do wykorzystania. - Są tam tereny, które można zagospodarować na farmy fotowoltaiczne oraz turbiny wiatrowe i w rzeczywistości będziemy znaczącym producentem energii odnawialnej.
Te duże inwestycje w transformacje energetyczną mają być w założeniu finansowane z transz nowego unijnego budżetu. Przy kampusie Politechniki przy ul. Prószkowskiej w Opolu dobiega też końca budowa farmy fotowoltaicznej z ładowarkami do samochodów, na razie w celu dydaktycznym, ale docelowo to wykorzystanie ma być większe.
Uczelnia wymienia też oświetlenie na ledowe i montuje fotokomórki uruchamiające je jedynie wtedy, gdy jest potrzebne, co przyniesie kolejne oszczędności. Na dachu budynku dydaktycznego "Lipsk" przy ul. Sosnkowskiego zostaną też zainstalowane panele fotowoltaiczne. - Małe kroczki mogą powodować duże efekty - podsumował gość Radia Opole
Jest też plan, by w większej grupie uczelni zaoszczędzić n.in. na wspólnych zakupach energii, ale nie tylko. - Podpisaliśmy list intencyjny z ośmioma uczelniami Wrocławia i też Uniwersytetem Opolskim i chcemy stworzyć docelowo grupę, która nie tylko jak dotychczas skupowała energię - byliśmy dość dużym podmiotem, który mógł startować w różnego rodzaju przetargach - ale chcemy zostać producentem zielonej energii.
Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu ma bardzo dogodne warunki do wykorzystania. - Są tam tereny, które można zagospodarować na farmy fotowoltaiczne oraz turbiny wiatrowe i w rzeczywistości będziemy znaczącym producentem energii odnawialnej.
Te duże inwestycje w transformacje energetyczną mają być w założeniu finansowane z transz nowego unijnego budżetu. Przy kampusie Politechniki przy ul. Prószkowskiej w Opolu dobiega też końca budowa farmy fotowoltaicznej z ładowarkami do samochodów, na razie w celu dydaktycznym, ale docelowo to wykorzystanie ma być większe.
Uczelnia wymienia też oświetlenie na ledowe i montuje fotokomórki uruchamiające je jedynie wtedy, gdy jest potrzebne, co przyniesie kolejne oszczędności. Na dachu budynku dydaktycznego "Lipsk" przy ul. Sosnkowskiego zostaną też zainstalowane panele fotowoltaiczne. - Małe kroczki mogą powodować duże efekty - podsumował gość Radia Opole