- Ta różnorodność w składanych wnioskach jest bardzo satysfakcjonująca i cieszę się, że organizacje zgłaszają się do nas z coraz to ambitniejszymi pomysłami - mówi Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego.

- Ta aktywność też jest bardzo duża, bo my zaczynaliśmy ten konkurs kilka lat temu kwotą 50 tysięcy złotych. Mamy też świadomość, że tych inicjatyw i przedsięwzięć będzie coraz więcej. Ja zawsze zabiegam też o to, aby te nasze małe granty, które tutaj mamy było takim przetarciem przed takimi większymi możliwościami.

Jedną z organizacji, która otrzymała 4 tysiące złotych na realizację swojego pomysł jest OSP Kadłub Turawski. Jednostka planuje zorganizowanie szkolenia, w którym udział wezmą druhny z obwodu Iwano-Frankiwska na Ukrainie.

- Tam pomogliśmy stworzyć tej straży własną straż pożarną. Takim ewenementem jest też to, że w tej jednostce powstała pierwsza drużyna strażacka kobiet na Ukrainie. Teraz one przyjadą do nas na takie 3-dniowe szkolenie. Pokażemy im, jak wyglądają nasze straże, jak to działa, co my robimy, żeby mieli po prostu taką wizję i projekt na przyszłości co do swojej straży - dodaje Andrzej Latusek, naczelnik OSP Kadłub Turawski.

Nieco inaczej przekazane pieniądze wykorzysta Stowarzyszenie Śpiewacze Ziemi Głubczyckiej. Jak wyjaśnia Ewa Maleńczyk, dyrygent chóru, fundusze wykorzystane zostaną na podróż do Toskanii i odbywający się tam pod koniec lipca międzynarodowy festiwal.

- Wracamy do tych rzeczy, które robiliśmy przed pandemią, czyli wspólne muzykowanie, promowanie śpiewu i właśnie spotkania międzynarodowe. Takim najbliższym spotkaniem będzie Festiwal Chóralny w Toskanii. Sam fakt, że będziemy reprezentować województwo opolskie, to już jest dla nas taka nobilitacja.

Dodajmy, że łącznie do konkursu zgłosiły się 33 organizacje, z czego 10 zostało odrzuconych, a 2 zrezygnowały.