Jak argumentowała odpowiedzialna za służbę zdrowia wicemarszałek Zuzanna Donath-Kasiura, jednostki ochrony zdrowia w czasie pandemii znalazły się w trudnym położeniu nie ze swojej winy.

- Wywołały je decyzje Ministerstwa Zdrowia, NFZ-u, wojewody opolskiego oraz Głównego Inspektora Sanitarnego - mówi Donath-Kasiura. - To jest dramatyczne wołanie o konieczność pomocy tym jednostkom, które od początku pandemii są na "pierwszej linii frontu". One cały czas funkcjonują w sytuacji ograniczonej możliwości działania, w sytuacji pandemicznej.

Według dyrektorów i prezesów szpitali wojewódzkich, te placówki w związku z niewykonaniem kontraktu, zobowiązane są do zwrotu do Narodowego Funduszu Zdrowia blisko 12 milionów złotych.

- Sytuacja finansowa znacznie pogorszyła się już w ubiegłym roku - zaznacza Marek Staszewski, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii w Opolu. - Wielokrotnie w tamtym roku mówiłem, że pacjenci onkologiczni również ze strachu przed covidem nie zgłaszali się do nas. To spowodowało, że w roku 2020 nasze przychody z tytułu działalności spadły o ponad 3,5 miliona złotych. To natomiast spowodowało wygenerowanie straty już w ubiegłym roku na poziomie ponad miliona złotych.

Apelu nie poparło 8 radnych. Wśród nich był Tomasz Gabor z Solidarnej Polski, który swoją decyzję tłumaczył tym, że jego treść została przedstawiona przed samą sesją.

- Apelowaliśmy już wielokrotnie nie róbcie nam "wrzutek" - mówi Gabor. - To nie jest sprawa z wczoraj czy przedwczoraj. O tym wiedzieliśmy już miesiąc temu, więc można to było zrobić spokojnie, w formie dyskusji na sesji. Natomiast mamy ostatnie szlify i zmiany pięć minut przed sesją. Z tego powodu zagłosują przeciw, a nie z przesłanek merytorycznych.

Przygotowany apel do polskiego rządu określa przygotowanie tarczy antykryzysowej dla podmiotów leczniczych, co może ograniczyć negatywne skutki pandemii koronawirusa. Według twórców apelu tarcza powinna obejmować między innymi bezzwrotną dotację jako świadczenie postojowe, dopłatę do kosztów stałych czy też dofinansowanie do kosztów utrzymania miejsc pracy.