Z małym opóźnieniem rozpoczęły się żniwa w Kombinacie Rolnym w Kietrzu. Powodem była niesprzyjająca aura
Na polach Kombinatu Rolnego w Kietrzu na dobre ruszyły żniwa. Chłodny i wilgotny przełom maja oraz czerwca spowodował, że prace w największym gospodarstwie rolnym w Europie opóźniły się o blisko dwa tygodnie. Jako pierwsza zbierana jest pszenica ozima. Później przyjdzie czas na rzepak.
- W strukturze zasiewów mamy dwa gatunki do zbioru, czyli rzepak ozimy i pszenicę ozimą. W tej chwili powolutku, jeszcze nie wszystkie są dojrzałe. Część odmian potrzebuje jeszcze pięciu, siedmiu dni. Pierwsze wczesne odmiany tak, udało nam się zebrać. Jest to taka średnia wieloletnia na przełomie lipca i sierpnia zaczynamy żniwa. Na razie, co do plonów wiadomo, że nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu. Jak będzie w magazynie, będziemy mogli mówić o cyfrach.
Jeżeli pozwolą na to warunki pogodowe żniwa zakończą się w ciągu dwóch tygodni. W strukturze zasiewów Kombinat Rolny w Kietrzu ma około 3,5 tys. hektara pszenicy i rzepaku. W tym roku do zebrania jest 700 hektarów.