- Oceniając pracodawców braliśmy pod uwagę kilka kryteriów. Braliśmy pod uwagę to, czy on oferuje swoim pracownikom umowę o pracę, czy jest to jakakolwiek inna forma zatrudnienia. Naturalnie to również tutaj miało znaczenie. Braliśmy także pod uwagę to, czy on daje możliwość dokształcania się swoim pracownikom, czy daje także możliwość pracy w swoim zawodzie tym osobom, które trafiają tutaj do nas i mają wyższe wykształcenie - powiedziała w rozmowie "W cztery oczy" dr Sabina Kubiciel-Lodzińska z Politechniki Opolskiej.

- Polskim pracownikom powinno zależeć na tym, by cudzoziemcy pracowali w jak najlepszych warunkach właśnie po to, by nie byli dla nas konkurencją na rynku pracy. Tylko żeby ci pracodawcy sięgali po nich tylko i wyłącznie wtedy, kiedy nie mają polskich pracowników. Bo jeśli oni będą się godzić na to, że będą pracowali w gorszych warunkach, i pracodawcy będą im oczywiście takie oferować, no to automatycznie, w dłuższej perspektywie może się tak zdarzyć, że oni zaczną wypierać polskich pracowników - dodaje Kubiciel-Lodzińska.

Pracodawcy byli nagradzani w trzech grupach: firmy, które bezpośrednio zatrudniają cudzoziemców, pracodawców, którzy korzystają z pracowników zatrudnianych poprzez agencje pracy oraz agencje pracy.