- Obywatele z tzw. państw trzecich, czyli spoza Unii Europejskiej to ważny składnik naszego lokalnego i regionalnego rynku pracy. Do naszego województwa przybywają coraz lepiej wykształceni Ukraińcy - mówi Maciej Kalski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. - Przede wszystkim są to osoby, które wykonują pracę w branżach rolniczych, ogrodniczych, w branży przemysłowej, również w budownictwie. Ale chciałbym podkreślić, przynajmniej tak wykazały nasze badania, że osoby te obejmują stanowiska czy podejmują prace, co do których Polacy nie są szczególnie zainteresowani. Oczywiście nie zawsze tak jest, ale częstokroć tak to wygląda, ze względu na rodzaj wykonywanej pracy lub wysokość wynagrodzenia.

- Coraz częściej obywatele Ukrainy studiują na naszych uczelniach i mają dalsze plany życiowe związane z naszym regionem - dodaje Maciej Kalski. - Natomiast, jeżeli chodzi o takie osoby, które głównie przyjeżdżają do nas do pracy, to przede wszystkim są to mężczyźni do 30 roku życia. Oni tutaj przyjeżdżają i pracują, jak nasze badania pokazują, nawet i 9 godzin dziennie przez sześć dni w tygodniu najczęściej. Prawdopodobnie po to, aby jak najwięcej pieniędzy odłożyć i później wrócić właśnie z nimi na Ukrainę.

Jedną z osób, która w 2017 roku przyjechała studiować w Polsce i szukać tutaj zatrudnienia jest pani Valentyna. - Przyjechałam tutaj na studia, skończyłam na Ukrainie licencjat z technologii żywności. W Polsce zaczęłam studia na kierunku zarządzanie logistyką. Przyjechałam do Opola się uczyć. Później jak już miałam status studenta, to zaczęłam sobie szukać pracy. I tak jestem tutaj. Na pewno chciałam spróbować swoich sił, zawsze mnie gdzieś ciągnęło na Zachód. Często spotykam się z sytuacją, że pracodawcy obawiają się albo nie wiedzą jak legalizować tego pracownika. Na chwilę obecną nie planuję żadnego powrotu. Jest mi tutaj dobrze.

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu około 15% badanych obywateli Ukrainy chciałoby na stałe zamieszkać na Opolszczyźnie. W ocenie WUP popyt na pracowników cudzoziemców jest widoczny. - Kolejne lata przyniosą zwiększony udział cudzoziemców na rodzimym rynku pracy. Poza obecnie zatrudnionymi wracają do nas cyklicznie pracownicy z lat poprzednich - dodaje dyrektor WUP.