- Od ponad dwóch tygodni potencjalni wnioskodawcy konsultują z nami swoje wnioski i biznesplany. Staramy się pomóc, by wszystkie dokumenty były jak najlepsze i spełniały wszystkie wymogi formalne – mówi Adriana Dziaczyszyn, dyrektor biura stowarzyszenia Lokalnej Grupy Działania "Płaskowyż Dobrej Ziemi".

- Przyznamy cztery dofinansowania. Piąte prawdopodobnie dofinansowanie zostanie przyznane po przeliczeniu euro na etapie rozpatrywania w urzędzie marszałkowskim. Na szkolenie mieliśmy zgłoszonych 20 osób. Więc jeżeli wszyscy złożą wnioski, tak jak nam mówili, no to może być ciężko z uzyskaniem dofinansowania i zostaną dofinansowane naprawdę najlepsze wnioski, które spełniają nasze lokalne kryteria wyboru.

Lokalna Grupa Działania "Płaskowyż Dobrej Ziemi" w Kietrzu w tym roku ma jeszcze otrzymać z Ministerstwa Rolnictwa około 3 mln złotych. Do końca czerwca stowarzyszenie ma przygotować diagnozę obszaru, na co przeznaczyć otrzymane fundusze.

- W najbliższym czasie będziemy taką diagnozę przeprowadzać. Konsultować się z mieszkańcami i wtedy zdecydujemy, na co te pieniądze przeznaczyć. Wiemy na pewno, że 35 procent z tych 3 milionów złotych musimy przeznaczyć na projekty związane z podejmowaniem działalności gospodarczej i tak na pewno będzie. Część środków musimy również przeznaczyć na granty, na opracowanie koncepcji smart village w sołectwach, które później mają służyć przy składaniu konkretnych projektów, realizacji kolejnych planów w następnym okresie programowania.

Dodajmy, że łącznie w ramach działań w latach 2014-2020 kietrzańska placówka rozdysponowała 8,5 miliona złotych.