"Mamy pandemię, a zainteresowanie przedsiębiorców jest takie jak zwykle, o ile nie większe". Wiceprezydent Maciej Wujec o strefie ekonomicznej w Opolu - Wrzoskach
Przedsiębiorcy, mimo pandemii, są zainteresowani inwestycjami w strefie ekonomicznej w Opolu - Wrzoskach. Tak twierdzi wiceprezydent miasta Maciej Wujec. W ciągu siedmiu miesięcy może rozpocząć się kopanie fundamentów pod budowę nowych firm. Na razie ratusz nie zdradza szczegółów związanych z branżą i pochodzeniem inwestorów. Wiceprezydent powiedział, że miastu zależy na dużych firmach.
- Patrząc na potencjał Wrzosek to nie ukrywam, że myślimy i szukamy kluczowego inwestora, który będzie posiadał odpowiednią technologię i potrzebował inżynierów - mówi Maciej Wujec i zwraca uwagę, że "ruch" związany z inwestycjami w strefach rozpoczął się w drugiej połowie ubiegłego roku. Mimo wprowadzonych ograniczeń w branżach związanych z hotelarstwem, turystyką czy fitness, to rozwija się logistyka, elektromobilność i IT.
- Jestem zdziwiony, że mamy pandemię, a zainteresowanie przedsiębiorców jest takie jak zwykle, o ile nie większe - podkreślił wiceprezydent.
Pandemia wydłużyła jednak harmonogramy rozpoczęcia inwestycji. Wcześniej od podjęcia decyzji pierwsze łopaty wbijano w ciągu 3 miesięcy, teraz ten proces trwa około 8 miesięcy.
Strefa we Wrzoskach - Opolu ma 110 hektarów i jest podstrefą Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Wałbrzychu. - Mało jest takich terenów, gdzie jest jednolita struktura własności. W Opolu strefa należy do KOWR - wyjaśnia Maciej Wujec. - Ponadto inwestor może skorzystać z systemu ulg na starych zasadach, a teren jest już uzbrojony pod względem przyłączy do sieci energetycznej. Dzisiaj możemy tam podłączyć prąd w wysokości 80 MW (megawatów) i to w czasie o półtora roku krótszym od innych lokalizacji - zapewnia wiceprezydent miasta.
- Jestem zdziwiony, że mamy pandemię, a zainteresowanie przedsiębiorców jest takie jak zwykle, o ile nie większe - podkreślił wiceprezydent.
Pandemia wydłużyła jednak harmonogramy rozpoczęcia inwestycji. Wcześniej od podjęcia decyzji pierwsze łopaty wbijano w ciągu 3 miesięcy, teraz ten proces trwa około 8 miesięcy.
Strefa we Wrzoskach - Opolu ma 110 hektarów i jest podstrefą Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Wałbrzychu. - Mało jest takich terenów, gdzie jest jednolita struktura własności. W Opolu strefa należy do KOWR - wyjaśnia Maciej Wujec. - Ponadto inwestor może skorzystać z systemu ulg na starych zasadach, a teren jest już uzbrojony pod względem przyłączy do sieci energetycznej. Dzisiaj możemy tam podłączyć prąd w wysokości 80 MW (megawatów) i to w czasie o półtora roku krótszym od innych lokalizacji - zapewnia wiceprezydent miasta.