Pierwszy raport o suszy będzie w przyszłym tygodniu. Wpływ na branżę rybacką już widać
Instytut Upraw, Nawożenia i Gleboznawstwa za tydzień (26.05) ma przedstawić pierwszy w tym roku raport dotyczący monitoringu suszy. Już dziś wiadomo, że niedobory wody są niemal w całej Polsce, poza Warmią i Mazurami oraz wschodnią częścią województwa pomorskiego.
- Susza ma znaczenie w wielu aspektach w branży rybackiej - powiedział w rozmowie "W cztery oczy" Jakub Roszuk, dyrektor biura Polskiego Związku Wędkarskiego w Opolu.
- Susza ma znaczenie w wielu aspektach w branży rybackiej - powiedział w rozmowie "W cztery oczy" Jakub Roszuk, dyrektor biura Polskiego Związku Wędkarskiego w Opolu.
- Jeżeli chodzi o wody płynące to ich niski stan przełoży się na jakość tarła, a to później na ilość ryby - dodaje Roszuk.
- Rybom nie sprzyjają też zmiany klimatyczne. - Co prawda temperatura dla karpia - bo Opolszczyzna karpiem stoi, jeżeli chodzi o hodowlę - ta termika sprzyja karpiowi, bo on jest rybą ciepłolubną, natomiast mała ilość wody może już ograniczyć karmienie, żeby nie doprowadzać od zwiększenia wystąpienia czynników chorobotwórczych. Brak opadów, niski stan wód, to też ryzyko wystąpienia przyduchy, która też będzie potem wpływała na ilość populacji ryb w zbiorniku.
Jeszcze nie można wycenić strat w branży rybackiej związanych z suszą.
Dodajmy, że Jakub Roszuk, dyrektor biura Polskiego Związku Wędkarskiego w Opolu oraz prezes Rybackiej Lokalnej Grupy Działania "Opolszczyzna" otrzymał niedawno po raz trzeci powołanie na członka zespołu doradczego Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej w zakresie sektora rybactwa.