Radio Opole » Gospodarka
2017-04-05, 14:05 Autor: Marzena Śmierciak/Jacek Rudnik

Coraz więcej więźniów pracuje dzięki rządowemu programowi

© (fot. Stanisław Wodecki/AFRO)
© (fot. Stanisław Wodecki/AFRO)
kpt. Wojciech Nowosielski [fot. Justyna Krzyżanowska]
kpt. Wojciech Nowosielski [fot. Justyna Krzyżanowska]
- Każdy z nas płacił 3150 złotych miesięcznie na utrzymanie jednego więźnia - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" wiceminister Patryk Jaki, pytany o realizowane już przez państwo sukcesywne zwiększenie poziomu zatrudniania osadzonych. Jak przypomniał nasz gość, dwa lata temu, kiedy przeszedł do resortu, w Polsce pracowało tylko około 30 procent osadzonych, najmniej w całej Europie. Teraz to się zmienia.
- To był paradoks, że my płaciliśmy więcej na więźniów niż na służbę zdrowia, osoby niepełnosprawne, starsze, schorowane. Płaciliśmy przez niewydolność systemu, która polegała na tym, że więźniowie gigantycznie zadłużeni, których trzeba izolować i wydawać na to pieniądze, ale również którym przez różne nakazy europejskie trzeba zapewnić dogodności, nie pracowali jeszcze. Czyli jakby nie dokładali nic do tego, tylko państwo sucho za nich płaciło. I cały dzień oglądali telewizję na przykład - tłumaczył Jaki.

Jak potwierdził w porannej rozmowie, dziś w Polsce jest zatrudnionych 31 tysięcy więźniów. - To najwięcej jak na razie w III RP, a to m. in. konsekwencja zatwierdzonego w zeszłym roku rządowego programu pracy dla więźniów - mówił wiceminister.

- I okazuje się, że to się udaje. Budujemy różne hale produkcyjne przy zakładach karnych, w których więźniowie pracują. Ale żeby była jasność, to nie są żadni państwowi przedsiębiorcy, tylko prywatni, którym się to opłaca. I do całego programu państwo nie dopłaca ani złotówki - powiedział Patryk Jaki.

Jak tłumaczył wiceminister w porannej rozmowie, po uzyskaniu gwarancji od konkretnego przedsiębiorcy, że utrzyma zatrudnienia przez co najmniej 5 lat na koszt państwa jest budowana hala produkcyjna, a następnie każdego miesiąca państwo zwraca 35 procent kosztów utrzymania jednego miejsca pracy. Dokładane przez państwo pieniądze pochodzą z pracy więźniów - im więcej osadzonych pracuje, tym większy jest dostępny budżet, a co za tym idzie, tym większa jest skuteczność całego programu.

Pozyskiwane z pracy więźniów pieniądze pomagają m. in. w regulowaniu alimentów wobec rodzin osadzonych. Jedna z takich hal produkcyjnych funkcjonuje w Prudniku, gdzie osadzeni produkują lampy ledowe.

- Praca w więzieniu ma bardzo duże walory wychowawcze - powiedział z kolei w "Poglądach i osądach" kapitan Wojciech Nowosielski, wychowawca i były funkcjonariusz Służby Więziennej z Opola.

- Jest to bardzo dobra rzecz dla skazanych, którzy się nie nudzą w swojej celi, wychodzą do pracy, jak mają możliwość to nawet na zewnątrz. Czasami jest to pierwszy krok do opuszczenia zakładu na późniejsze tzw. przepustki. Jest testowany w pracy, tam przeważnie bardzo dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków, jest chwalony - mówił nasz ekspert.

Jak dodał, dzięki pracy jest większa dyscyplina w samych więzieniach, bo osadzony wie, że musi wstać, przygotować się i iść do pracy.

Niewątpliwą zaletą programu jest też nabywanie przez osadzonych pewnych kwalifikacji zawodowych, co sprzyja resocjalizacji i ułatwia powrót do pracy zarobkowej po odbyciu kary.
wiceminister Patryk Jaki
wiceminister Patryk Jaki
kpt. Wojciech Nowosielski

Gospodarka

2023-09-14, godz. 17:00 W Opolu rozmawiano o "poprawionej" strategii dla rolnictwa Z jednej strony pandemia, z drugiej wojna w Ukrainie. To dwa aspekty społeczno-polityczne, które - jak mówiono dziś w Opolu - wymusiły aktualizację 'Strategii… » więcej 2023-09-14, godz. 12:47 "Można na tym zarabiać". Opolscy rolnicy o ukraińskim zbożu - W sprawie ukraińskiego zboża potrzebne są rozwiązania systemowe. Możemy przecież na tym zarabiać - mówi szef Izby Rolniczej w Opolu Marek Froelich. Dziś… » więcej 2023-09-14, godz. 07:11 "Sandacz" zdał egzamin. Ośrodek wypoczynkowy był oblegany w wakacje Obłożenie było pełne. Zakończył się sezon letni w ośrodku Sandacz nad Jeziorem Otmuchowskim. » więcej 2023-09-13, godz. 13:15 10 tys. złotych dla młodych pracowników i przedsiębiorców oferuje urząd pracy w Głubczycach Powiatowy Urząd Pracy w Głubczycach zachęca do składania wniosków na zasiedlenie. Jednorazowo można w ten sposób otrzymać 10 tys. złotych. Oferta jest… » więcej 2023-09-12, godz. 14:00 Gmina Baborów remontuje swoje placówki oświatowe Dobiega końca pierwszy etap prac remontowych Zespołu Szkolno-Przedszkolnego przy ul. Wiejskiej w Baborowie. Gmina na docieplenie budynku otrzymała 850 tys… » więcej 2023-09-12, godz. 12:00 Rodzina 500 plus: 112 tys. wniosków, przelewy na kwotę ponad 600 mln Ponad 600 milionów złotych wypłacił opolski ZUS w ramach rządowego programu Rodzina 500 plus. Rodzice w województwie opolskim, na nowy okres rozliczeniowy… » więcej 2023-09-08, godz. 12:35 13. Dni Soi w Głubczycach. "Możemy myśleć o niezależności białkowej naszego kraju" Rolnicy z województwa opolskiego już po raz 13. przyjechali do Głubczyc na doroczne Dni Soi. Uczestnicy wydarzenia mieli okazję między innymi wysłuchać… » więcej 2023-09-07, godz. 17:28 Pieniądze dla NGO podzielone. Strażacy celują w nowy sprzęt i mundury Nowy sprzęt, przebudowa baz i ich doposażenie. Milion złotych z budżetu województwa trafiło w tym roku do organizacji pozarządowych na poprawę infrastruktury… » więcej 2023-09-07, godz. 17:15 Kluczbork ma w ofercie nowe tereny inwestycyjne. Dwie firmy już zainteresowane Rada Miejska w Kluczborku zdecydowała o poszerzeniu strefy ekonomicznej. Podczas ostatniej sesji uchwalono miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla… » więcej 2023-09-07, godz. 08:00 Nowa jakość dla pieszych w Domecku. Budowa potrwa do jesieni Do końca listopada mieszkańcy Domecka muszą liczyć się z utrudnieniami na trasie przecinającej wieś. Inwestycję w poprawę infrastruktury prowadzi tam… » więcej
58596061626364
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »