"Opolanie lubią czytać". Wojciech Mieczysławski o kondycji czytelnictwa w Opolu
- Jako bibliotekarz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że opolanie czytają - powiedział w porannej rozmowie „W cztery oczy” Wojciech Mieczysławski, bibliotekarz z opolskiej MBP. Naszego gościa pytaliśmy, jak ocenia statystyki, które wskazują, że około 60 proc. Polaków w ciągu roku nie przeczytało ani jednej książki.
- Trzeba pamiętać, że takie statystyki są prowadzone w oparciu o pewne założenia, ich interpretacja może być różna. Osoba, która pracuje i z czytelnikiem i książką, bo mam przyjemność pracować w MBP już od 5 lat, wcześniej byłem księgarzem, z musu musi mieć odmienne zdanie. Ludzi, których codziennie spotykam jest około 200-300, w głównym budynku ten ruch czytelniczy jest ogromny i muszę powiedzieć, że serce rośnie - mówi Mieczysławski.
Nasz gość wskazał, że wśród czytelników Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu są zarówno małe dzieci, jak i osoby dorosłe i starsze.
- Trudno wskazać, które pokolenie najczęściej czyta. Każde ma swoją specyfikę - dodaje Wojciech Mieczysławski.
Nasz gość wskazał, że wśród czytelników Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu są zarówno małe dzieci, jak i osoby dorosłe i starsze.
- Trudno wskazać, które pokolenie najczęściej czyta. Każde ma swoją specyfikę - dodaje Wojciech Mieczysławski.