Radio Opole » Wiadomości z regionu
2024-09-24, 15:30 Autor: Grzegorz Frankowski

Pomoc dla powodzian a meldunek stały. Pytamy o wniosek mieszkańca powiatu głubczyckiego

Powiat głubczycki po powodzi - [fot: Grzegorz Frankowski]
Powiat głubczycki po powodzi - [fot: Grzegorz Frankowski]
10 tysięcy złotych na bieżące wydatki, 100 tysięcy złotych na remont/odbudowę budynków gospodarczych i 200 tysięcy na remont/odbudowę uszkodzonych przez wodę domów – to fundusze, które rząd przeznaczył na doraźną pomoc dla powodzian. Okazuje się, że nie wszyscy poszkodowani mogą dostać te pieniądze.
W takiej sytuacji jest między innymi Marian Pospiszel, któremu zalało remontowany dom w Dzierżkowicach, w gminie Branice. Powodem odmowy ma być brak zameldowania w tej miejscowości.

- Pan premier mówi, że każdemu się należy. A tu się okazuje, że panie z OPS-u przychodzą i mówią: panie Marianie pan nie dostanie nic, bo pan tutaj nie mieszka. W sumie te 10 tysięcy, to jest dla tych, co nie mają widelca, łyżki, którzy nie mają soli. Ja dzięki Bogu to mam, bo mam jeszcze drugie mieszkanie w Głubczycach. Ja wcale o to się nie ubiegam, o te 10 tysięcy. Ale panie z OPS-u powiedziały również, że jeżeli nie będę zakwalifikowany, a nie będę do tych 10 tysięcy, to nie mam co marzyć, żeby z puli 100 tysięcy na remont domu cokolwiek dostać.

- W takiej sytuacji jest znacznie więcej osób. Mimo, że jesteśmy właścicielami posesji, które ucierpiały w powodzi, nie możemy liczyć na odszkodowanie – dodaje pan Marian.

- Nie wiem, jak to będzie. Czy dostanę te pieniądze, czy nie. Jeżeli nie, to nie wiem, co mam robić. Do kogo mam się odwołać. Czy do samego premiera, czy do wojewody, do starosty. Nie wiem, jak to w ogóle będzie wyglądało.

Ośrodek pomocy społecznej zinterpretował wytyczne przekazane odnośnie wypłaty wszystkich zasiłków w ten sposób, że mieszkaniec-powodzianin, któremu zostanie przekazane wsparcie musi zamieszkiwać trwale w tym budynku – tłumaczy Sebastian Baca, wójt gminy Branice.

- To są środki na taką doraźną pomoc, by można było przekazać mieszkańcowi po to, by funkcje codziennego życia zostały odtworzone na tu i teraz. Słusznie, tak myślę mieszkańcy, którzy mają inne centrum życia, inny dom, w innym miejscu mieszkają. Ten dom jest suchy, jest bezpieczny, jest tam woda, nic się nie stało i mogą do niego wrócić. Ale te pierwsze, najpotrzebniejsze pieniądze powinny trafić właśnie do takich mieszkańców.

Wytyczne odnośnie odszkodowań mogą podlegać jeszcze zmianom. W tej sytuacji zdaniem włodarza gminy Branice poszkodowany mieszkaniec powinien odwołać się od decyzji odmownej do urzędu wojewódzkiego.

- I tam też jasne interpretacje będą nam przekazywane. Jeżeli się mylimy, jeżeli te pieniądze mają być wypłacane wszystkim bez względu na to, czy ktoś trwale zamieszkuje, czy tylko pomieszkuje, tak też będziemy czynili. Na ten moment ośrodek pomocy społecznej wyszedł z takiego, a nie innego założenia. Myślę, że taka interpretacja będzie potrzebna i panu, który poczuł się niezadowolony i też ośrodkowi pomocy społecznej.
Marian Pospiszel
Marian Pospiszel
Sebastian Baca
Sebastian Baca

Wiadomości z regionu

2024-12-24, godz. 17:00 "Jaka wigilia, taki cały rok". Dawniej przesądy wigilijne były mocno przestrzegane Święta, a szczególnie wigilia, to dla chrześcijan czas szczególnie ważny. Dawniej mieszkańcy naszego regionu bardzo mocno zwracali uwagę na to, co można… » więcej 2024-12-24, godz. 16:15 Wigilia w Czechach ze... złotym prosiaczkiem i zupą rybną Do Wigilii zasiądą również Czesi. Mimo, że nasi południowi sąsiedzi są jednym z najbardziej zlaicyzowanych społeczeństw w Europie, to jednak kultywują… » więcej 2024-12-24, godz. 15:00 Kiedyś królował na świątecznym stole, dziś głównie smażony i podawany symbolicznie. Co się stało z karpiem? Smażony, w galarecie albo w zalewie. Jeszcze kilkanaście lat temu karpia w wigilię serwowało się na potęgę. Dziś mieszkańcy regionu zgodnie przyznają… » więcej 2024-12-24, godz. 12:00 To ostatnia robocza wigilia? Przygotowania "last minute" W tym roku wigilia wypadła w dzień roboczy, co oznacza, że nie wszyscy mogli sobie pozwolić na przygotowywanie świątecznych potraw od wczesnych godzin porannych… » więcej 2024-12-24, godz. 12:00 Nasi radiowcy też dobrze gotują! Karp faszerowany czy sernik z rosą to tylko niektóre specjały Choć zwykle pracują głosem, nie straszna im kuchnia, a pasją jest gotowanie. Pracownicy Radia Opole, których mogą Państwo kojarzyć z naszej anteny, dziś… » więcej 2024-12-24, godz. 11:00 Potrawy z makiem mają zapewnić dobrobyt, dlatego w wigilię nie może zabraknąć makówki Wśród wigilijnych potraw nie może zabraknąć tych z makiem. Po wytrawnej kolacji z karpiem czy kapustą na przełamanie smaków w śląskich domach serwuje… » więcej 2024-12-24, godz. 11:00 U rodziny Cimermanów święta to nie lada wyzwanie. Do wieczerzy zasiądzie w tym roku 19 osób Ponad 150 uszek, kilka litrów barszczu i mnóstwo pierników - tak w skrócie wyglądają przygotowania do wigilii u państwa Cimermanów z Lewina Brzeskiego… » więcej 2024-12-24, godz. 10:49 "Ksiądz na rowerze" o znaczeniu wigilii i Bożego Narodzenia - W kościele katolickim mamy wiele wigilii - bo słowo 'wigilia' oznacza 'dzień wcześniej'. Mamy więc dzisiejszą Wigilię Bożego Narodzenia, ale mamy też… » więcej 2024-12-24, godz. 10:00 Mikołaj, gwiazdka czy dzieciątko? Kto zostawia prezenty pod choinką? Otwieranie prezentów to najbardziej wyczekiwany przez dzieci moment po wieczerzy wigilijnej. I choć zwykle świąteczne upominki znajdziemy pod choinką, to… » więcej 2024-12-24, godz. 10:00 Wolontariusze Caritas Diecezji Opolskiej przygotowali kilkanaście tysięcy paczek świątecznych Kilkanaście tysięcy paczek świątecznych dla osób chorych, starszych i potrzebujących przygotowali przed Bożym Narodzeniem wolontariusze Caritas Diecezji… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »