Produkcja wstrzymana. Walcownia Rur "Andrzej" w Zawadzkiem na sprzedaż
Ponad 400 osób pracujących w Walcowni Rur "Andrzej" w Zawadzkiem otrzymało wypowiedzenia.
Część z nich już znalazła nową pracę, a największa grupa wejdzie na rynek pracy w październiku. Zakład w połowie lipca przestał produkować.
- Sytuacja się nie zmieniła - informuje szef zarządu regionu Solidarności Dariusz Brzęczek. - Około setki osób ma już nową pracę. Natomiast mamy cały czas nadzieję na to, że przyjdzie inwestor, który wznowi produkcję. Co prawda ta nadzieja gaśnie, bo lipiec, to był ten miesiąc, gdzie jeszcze komplet załogi był na pokładzie. Natomiast słyszało się o inwestorach, nawet zagranicznych. Czekamy.
Dodajmy, że właściciel zakładu, spółka Alchemia wystawiła obiekt na sprzedaż. Termin składania ofert kupna "Andrzeja" mija 13 września.
- Sytuacja się nie zmieniła - informuje szef zarządu regionu Solidarności Dariusz Brzęczek. - Około setki osób ma już nową pracę. Natomiast mamy cały czas nadzieję na to, że przyjdzie inwestor, który wznowi produkcję. Co prawda ta nadzieja gaśnie, bo lipiec, to był ten miesiąc, gdzie jeszcze komplet załogi był na pokładzie. Natomiast słyszało się o inwestorach, nawet zagranicznych. Czekamy.
Dodajmy, że właściciel zakładu, spółka Alchemia wystawiła obiekt na sprzedaż. Termin składania ofert kupna "Andrzeja" mija 13 września.