Organizatorzy podkreślają, że to bardzo ważne zagadnienie, bo rozwój technologii niesie ze sobą także kolejne możliwości dla oszustów.

- Ich działalność w sieci jest bardzo widoczna, a jednocześnie są oni niemal nieuchwytni - mówi dr Sabina Baraniewicz-Kotasińska z Instytutu Nauk o Polityce i Administracji Uniwersytetu Opolskiego. - Widzimy coraz częściej zgłoszenia związane z kradzieżą danych albo wyłudzeniem pieniędzy, czy wdarciem się na konta bankowe. Stąd dzisiejsze wydarzenie. Przez prelekcje chcemy uczulać i uwrażliwiać.

- W związku z szeroko zakrojoną działalnością oszustów warto zadbać o bezpieczeństwo swoich danych - powiedział asp. sztab. Piotr Chwastowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Imię, nazwisko, adresy. To dane, które są najcenniejsze. Oszuści mogą na nas wziąć kredyt bądź komuś pożyczkę podżyrować. My dowiemy się o tym, jak zapuka do nas komornik.

- To dotyczy nas wszystkich, bez względu na wiek. To nie jest tak, że młodzi nie padają ofiarami hakerów - dodał wicemarszałek regionu Szymon Ogłaza. - Ta reguła nie zawsze obowiązuje, czasami gubi nas nonszalancja. To tematy nie tylko teoretyczne, ale i praktyczne, więc im częściej o tym będziemy mówić, tym lepiej. Podobnie jak dezinformacja, bop ona dotyka nas wszystkich.

- Problemem największym w sieci są złodzieje danych i pieniędzy, ale groźna jest również dezinformacja - mówił prof. Adam Drosik, dziekan Wydziału Nauk o Polityce i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Opolskiego. - To zjawiska, które towarzyszą nam od lat. Tylko technika się zmienia wraz z rozwojem nowych mediów. Dezinformacja może służyć do siania chaosu i niepokoju, a hakerzy chcą ukraść nam dane i pieniądze.

Cykliczna konferencja o cyberbezpieczeństwie organizowana jest w Collegium Civitas Uniwersytetu Opolskiego.