"Strzał musiał paść z bliska". Bestialski atak na bezbronne zwierzę w Komprachcicach [INTERWENCJA, FILM]
Nieznany sprawca postrzelił z wiatrówki kota. Zwierzę udało się uratować, ale mieszkańcy oraz wójt gminy Komprachcice, na terenie której doszło do tego incydentu nagłaśniają temat i szukają oprawcy zwierzęcia.
Weterynarz, który ratował życie kota mówi, że zwierzę postrzelono z bliskiej odległości.
- Wabi się Garry, to jeden z kotów wolno żyjących, którymi się opiekuję. Przed postrzałem był całkiem oswojony - mówi Małgorzata. - Jest bardzo przerażony, boi się ludzi. Mam nadzieję, że dojdzie do pełni sprawności. Chciałabym, aby znalazł dom.
Wójt gminy Komprachcice Leonard Pietruszka mówi, że nie chce przejść obojętnie nad tą sprawą.
- Jeszcze dobrze nie ustała u nas sprawa podtruwania psów, a już mamy atak na koty. I to taki w sposób mega bezczelny, mega chamski. Mam nadzieję, że poprzez nagłośnienie przynajmniej, w takim najgorszym scenariuszu dla mnie, wyciszy się ta sprawa.
Temat został zgłoszony policji. A więcej o bestialskich zachowaniach wobec zwierząt, coraz porzuceniach i zaniedbaniach wobec nich, będziemy mówić w paśmie interwencyjnym Radia Opole, po godzinie 12.00.
- Wabi się Garry, to jeden z kotów wolno żyjących, którymi się opiekuję. Przed postrzałem był całkiem oswojony - mówi Małgorzata. - Jest bardzo przerażony, boi się ludzi. Mam nadzieję, że dojdzie do pełni sprawności. Chciałabym, aby znalazł dom.
Wójt gminy Komprachcice Leonard Pietruszka mówi, że nie chce przejść obojętnie nad tą sprawą.
- Jeszcze dobrze nie ustała u nas sprawa podtruwania psów, a już mamy atak na koty. I to taki w sposób mega bezczelny, mega chamski. Mam nadzieję, że poprzez nagłośnienie przynajmniej, w takim najgorszym scenariuszu dla mnie, wyciszy się ta sprawa.
Temat został zgłoszony policji. A więcej o bestialskich zachowaniach wobec zwierząt, coraz porzuceniach i zaniedbaniach wobec nich, będziemy mówić w paśmie interwencyjnym Radia Opole, po godzinie 12.00.