Radio Opole » Wiadomości z regionu
2023-04-19, 11:15 Autor: Grzegorz Frankowski

Zamieszanie wokół zbieranych podpisów przeciw likwidacji szkoły w Nowej Cerekwi [INTERWENCJA]

szkoła
szkoła
Mieszkańcy Chróścielowa w gminie Kietrz czują się oszukani postępowaniem Kazimierza Głowackiego. Jak informują z inicjatywy prezesa Klubu ''Rodło'' złożyli podpisy pod petycją do starostwa głubczyckiego oraz gminy Kietrz i Branice z prośbą o remont drogi z Nowej Cerekwi do Chróścielowa, a ich podpisy zostały zinterpretowane jako wyrażenie woli, żeby dzieci z ich miejscowości zaczęły uczęszczać do szkoły podstawowej w Nowej Cerekwi. Co było nieprawdą.
- Zostaliśmy zmanipulowani - powiedział w rozmowie z Radiem Opole Edward Kowaczek, mieszkaniec Chróścielowa.

- Było to czyste fałszerstwo można tak powiedzieć ze strony pana Głowackiego, który posłużył się mieszkańcami Chróścielowa i podłożył w swoim niecnym celu te podpisy pod petycją, że chcemy oddawać dzieci do Nowej Cerekwi do szkoły. Nigdy nie powinno dochodzić do takich sytuacji, że ktoś podpisuje się pod jakąś rzeczą, a wykorzystuje się to w innym celu. Pan Głowacki jest to mieszkaniec, który wyjechał wiele lat temu do Niemiec, wraca w pewnym momencie i chce komuś z Chróścielowa układać życie

- Nie będę oceniać etyki i moralności tego pana - dodaje Dorota Przysiężna-Bator, burmistrz Kietrza.

- Powiem tylko, że byłam niesłychanie zaskoczona kiedy na jednym ze spotkań dotyczących szkoły w Nowej Cerekwi pan Głowacki powiedział, że zebrał 150 podpisów za utrzymaniem szkoły w sąsiedniej miejscowości, mianowicie w Chróścielowie. To mnie zaskoczyło ponieważ Chróścielów ma dosłownie rzut beretem do Nasiedla, a tam funkcjonuje szkoła. Jest to jakiś rodzaj manipulacji, której dokonał pan Głowacki. Po co? Nie wiem. Czy dla dobra dzieci? Nie mam pewności.

Kazimierz Głowacki odpiera zarzuty i mówi, że nikt przez niego nie został wykorzystany.

- Ludzie, którzy cały czas optowali za tym, żeby szkoła w Nowej Cerekwi została zlikwidowana teraz wykorzystują różne nieporozumienia i buntują wszystkich ludzi wokół siebie. Jest logiczne, że szkoła w Nowej Cerekwi, która została uratowana na pewno przydałaby się dla wszystkich dzieci w sąsiednich miejscowościach, miedzy innymi są to: Rogożany, Kozłówka i tym bardziej Chróścielów. Taka była rozmowa. Taka była też propozycja, tych co zbierali te podpisy. Teraz nie wiem, co się stało, że zaczęli zmieniać zdanie.

Przypomnijmy, że na lutowej sesji rady miasta w Kietrzu podjęto uchwałę o likwidacji placówki po zakończeniu tego roku szkolnego. Powodem takiej decyzji samorządu w równym stopniu był niż demograficzny, jak i odchodzenie dzieci do szkół spoza gminy.

W kolejnych miesiącach w obronie szkoły, między innymi z inicjatywy Kazimierza Głowackiego, zaczęto zbierać podpisy wśród mieszkańców. W podstawówce odbyło się też spotkanie z opolskim kuratorem oświaty Michałem Siekiem i posłanką PiS Violettą Porowską.

Ostatecznie szkoła nie została zamknięta. Uchwała dotycząca likwidacji została cofnięta przez wojewodę opolskiego Sławomira Kłosowskiego. Głównym argumentem był fakt, ze organ prowadzący nie zawiadomił w ustawowym terminie 6 miesięcy wszystkich rodziców uczniów uczęszczających do szkoły w Nowej Cerekwi o zamiarze likwidacji.

Do sprawy wracamy po godzinie 12:00 w paśmie interwencyjnym Radia Opole.
Edward Kowaczek
Dorota Przysiężna-Bator
Kazimierz Głowacki

Wiadomości z regionu

2024-12-25, godz. 13:30 Ozdoby na choince miały dawniej ogromne znaczenie Podłaźniczka - to dzisiejszy odpowiednik choinki. Było to drzewko sosny lub świerku, które wieszano pod sufitem izby czubkiem skierowanym do dołu. Znane… » więcej 2024-12-25, godz. 12:40 Barszcz, pierogi, uszka. Bez tych potraw nie wyobrażamy sobie świąt Barszcz, makowiec czy pierogi z kapustą możemy zjeść nie tylko od święta, ale przede wszystkim w Wigilię i Boże Narodzenie te dania smakują wyjątkowo… » więcej 2024-12-25, godz. 12:20 Powodzianie z Głuchołaz spotkali się na wspólnej wigilii Na wspólnej wieczerzy wigilijnej spotkali się powodzianie z Głuchołaz. W sali gimnastycznej PSP nr 2 w Głuchołazach przygotowano dla nich świąteczne potrawy… » więcej 2024-12-25, godz. 11:30 Odpoczynek i konsumpcja. Tak należy spędzać pierwszy dzień Bożego Narodzenia Pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia w dawnej tradycji był dniem spokojnym. Był to czas, kiedy wypoczywano i spożywano posiłki. Jak zaznacza Bogdan Jasiński… » więcej 2024-12-25, godz. 11:13 Wypadek w Niekazanicach koło Branic. Lądował LPR Uwaga kierowcy. Mamy utrudnienia w ruchu na DW419 w miejscowości Niekazanice koło Branic. Strażacy informują, że auto osobowe potrąciło pieszego, a następnie… » więcej 2024-12-25, godz. 10:30 Świątek, piątek czy niedziela - strażacy zawsze w gotowości Nie wszyscy mają wolne od pracy w Boże Narodzenie. Mimo iż 25 czy 26 grudnia to dni ustawowo wolne od pracy, to są zawody, których te zapisy nie dotyczą. » więcej 2024-12-25, godz. 10:00 "Cieszymy się, że Jezus Chrystus przyszedł na świat". Ewangelicy świętują podobnie jak katolicy Luteranie w pierwszy dzień świąt, w wielu kościołach, spotykają się na jutrzniach, by przywitać narodzonego Zbawiciela. Nabożeństwo to jest odpowiednikiem… » więcej 2024-12-25, godz. 09:30 Biskup Czaja z życzeniami na Boże Narodzenie. "Bądźmy znakami nadziei" Biskup Diecezjalny Andrzej Czaja złożył życzenia Opolanom. Duchowny zwrócił się do mieszkańców regionu mówiąc o radości i pokoju. Aby ich zaznać… » więcej 2024-12-25, godz. 09:00 "Bóg mieszka pośród nas". Dzisiaj obchodzimy uroczystość Narodzenia Pańskiego To najważniejsze po Wielkanocy święto w Kościele katolickim. Obchodzone jest od IV wieku, najpierw w Rzymie. » więcej 2024-12-24, godz. 23:59 Śląskie niebo lub sztufada ze słoniną. Regionalne dania na świątecznym stole - W czasie świąt powinna dominować tradycyjna kuchnia - mówi szef kuchni Kamil Klekowski. Jednak jak zaznacza, można wprowadzić nieco nowoczesności, ale… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »