Coś dla siebie i dla innych, czyli mnóstwo ozdób oraz smakołyków w Betanii
Pierwszy charytatywny kiermasz wielkanocny dla hospicjum Betania w Opolu za nami.
Od rana można było wesprzeć stowarzyszenie, kupując upieczoną babeczkę lub baranka oraz różnego rodzaju ozdoby. Przygotowali je seniorzy, uczniowie i niepełnosprawni. Barbara Chyłka, koordynatorka wolontariatu w Stowarzyszeniu Hospicjum Opolskie, mówi, na co zostaną przeznaczone zebrane pieniądze.
- Przede wszystkim chodzi o cele statutowe, czyli utrzymanie hospicjum Betania. W ubiegłym roku zrobiliśmy również trochę porządku w środku pod kątem malowania, ale teraz trzeba będzie wziąć się za to, co mamy w pokojach. Mam na myśli między innymi łóżka oraz szafy przyłóżkowe.
Julia Jargon została wolontariuszką po prezentacji działalności Betanii w jej szkole.
- Stwierdziłam, że pomogę, bo moim zdaniem to jest potrzebne i podobne działanie może wywołać uśmiech na wielu twarzach. Zależy od ludzi, ale większość kupuje więcej niż jedną ozdobę. Największym powodzeniem cieszą się stroiki oraz baranki wykonane przez piekarnię.
Przypomnijmy, można również wesprzeć Stowarzyszenie Hospicjum Opolskie, przekazując półtora procent podatku.
- Przede wszystkim chodzi o cele statutowe, czyli utrzymanie hospicjum Betania. W ubiegłym roku zrobiliśmy również trochę porządku w środku pod kątem malowania, ale teraz trzeba będzie wziąć się za to, co mamy w pokojach. Mam na myśli między innymi łóżka oraz szafy przyłóżkowe.
Julia Jargon została wolontariuszką po prezentacji działalności Betanii w jej szkole.
- Stwierdziłam, że pomogę, bo moim zdaniem to jest potrzebne i podobne działanie może wywołać uśmiech na wielu twarzach. Zależy od ludzi, ale większość kupuje więcej niż jedną ozdobę. Największym powodzeniem cieszą się stroiki oraz baranki wykonane przez piekarnię.
Przypomnijmy, można również wesprzeć Stowarzyszenie Hospicjum Opolskie, przekazując półtora procent podatku.