Grypa atakuje. Nie ma już wolnych łóżek na oddziale zakaźnym w Opolu
Grypa nie odpuszcza. Na Opolszczyźnie chorują już nie tylko dzieci, ale też dorośli. Obecnie na oddziale zakaźnym w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu nie ma ani jednego wolnego miejsca. Obłożenie jest pełne. Pacjenci na wolne łóżko oczekują na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych.
- Jeśli kogoś wypisuję, to od razu mamy następnego pacjenta. Do dyspozycji jest 30 łóżek i wszystkie są pozajmowane - mówi dr Wiesława Błudzin, ordynator oddziału zakaźnego w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu.
- Są to głównie osoby, które mają grypę, zapalenie płuc i choroby współistniejące. Obłożenie jest pełne. Mamy to samo, co - jak czytałam - jest w Niemczech, czyli grypa, COVID i RSV. U nas z RSV są dwie osoby. Pacjenci, którzy u nas leżą na grypę, nie szczepili się. Jedna osoba jest tylko zaszczepiona wśród tych kilkunastu.
- Hospitalizowane są głównie osoby starsze - dodaje dr Błudzin. - Powyżej 60. roku życia, 70. i 80., to są takie osoby. Zachęcamy do tego, aby osoby, które mają jakąkolwiek infekcje dróg oddechowych, czyli kaszel, drapanie w gardle, kichanie, katar, to koniecznie, żeby nosiły maseczkę. Nawet w domu, po to, aby nie zarażać osób starszych, czy dzieci.
Według dr Wiesławy Błudzin, szczyt zachorowań na grypę dopiero przed nami. Najgorzej ma być w styczniu i lutym.
- Są to głównie osoby, które mają grypę, zapalenie płuc i choroby współistniejące. Obłożenie jest pełne. Mamy to samo, co - jak czytałam - jest w Niemczech, czyli grypa, COVID i RSV. U nas z RSV są dwie osoby. Pacjenci, którzy u nas leżą na grypę, nie szczepili się. Jedna osoba jest tylko zaszczepiona wśród tych kilkunastu.
- Hospitalizowane są głównie osoby starsze - dodaje dr Błudzin. - Powyżej 60. roku życia, 70. i 80., to są takie osoby. Zachęcamy do tego, aby osoby, które mają jakąkolwiek infekcje dróg oddechowych, czyli kaszel, drapanie w gardle, kichanie, katar, to koniecznie, żeby nosiły maseczkę. Nawet w domu, po to, aby nie zarażać osób starszych, czy dzieci.
Według dr Wiesławy Błudzin, szczyt zachorowań na grypę dopiero przed nami. Najgorzej ma być w styczniu i lutym.