Caritas wznowiła akcję wydawania paczek dla potrzebujących uchodźców
Po miesiącu wakacyjnej przerwy Caritas Diecezji Opolskiej wznowiła akcję wydawania paczek z najpotrzebniejszymi produktami dla uchodźców. Przed siedzibą przy ul. Szpitalnej w Opolu ustawiła się długa kolejka chętnych. Tylko dziś (05.09) Caritas przygotowała ponad 600 paczek o wartości blisko 50 tysięcy złotych.
- Wracamy do tego sprawdzonego systemu pomocy - mówi Artur Wilpert z centrali Caritas Diecezji Opolskiej. - To jest gotowy zestaw bardzo bogaty w pomoc żywnościowo-higieniczną. On odciąża budżet tych osób, które przebywają w swoich miejscach pobytu. Jest to taka najbardziej rozsądna i bardzo podkreślająca też godność tych osób, forma pomocy. W reklamówkach, które ważą około 9 kg znajduje się to, co najważniejsze, czyli kasza, ryż, makaron, olej, herbata, ciastka, słodycze, kosmetyki, papier toaletowy.
- Mam dwoje dzieci, przyszłam głównie po mleko i coś słodkiego dla dzieci. Staram się o miejsce w żłobku i wynajęcie mieszkania, ale mi samej jest bardzo ciężko - mówi jedna z ukraińskich kobiet. - Mam małe dziecko, które ma dwa lata. Czekałam na paczkę pół godziny.
- Mieszkam w Opolu z dwoma wnukami w wieku 6 i 14 lat oraz córką w akademiku Politechniki Opolskiej. Jak tylko trochę się uspokoi w Ukrainie, chciałabym tam wrócić, bo tam został mój mąż. Wszystkie produkty bardzo się przydadzą. Najbardziej słodycze dla dzieci, dzięki którym mają odrobinę przyjemności i czują się dobrze w tym środowisku, jak w domu - mówi pani Halina. - Jestem tutaj pierwszy raz po taką pomoc, jestem bardzo wdzięczna - dodaje jedna z kobiet.
Paczki Caritas będą wydawane w każdy poniedziałek między 9:00 a 11:00 w siedzibie przy ul. Szpitalnej.
- Mam dwoje dzieci, przyszłam głównie po mleko i coś słodkiego dla dzieci. Staram się o miejsce w żłobku i wynajęcie mieszkania, ale mi samej jest bardzo ciężko - mówi jedna z ukraińskich kobiet. - Mam małe dziecko, które ma dwa lata. Czekałam na paczkę pół godziny.
- Mieszkam w Opolu z dwoma wnukami w wieku 6 i 14 lat oraz córką w akademiku Politechniki Opolskiej. Jak tylko trochę się uspokoi w Ukrainie, chciałabym tam wrócić, bo tam został mój mąż. Wszystkie produkty bardzo się przydadzą. Najbardziej słodycze dla dzieci, dzięki którym mają odrobinę przyjemności i czują się dobrze w tym środowisku, jak w domu - mówi pani Halina. - Jestem tutaj pierwszy raz po taką pomoc, jestem bardzo wdzięczna - dodaje jedna z kobiet.
Paczki Caritas będą wydawane w każdy poniedziałek między 9:00 a 11:00 w siedzibie przy ul. Szpitalnej.