Radio Opole » Wiadomości z regionu
2022-08-17, 12:21 Autor: Mariusz Chałupnik

Sześć urzędów będzie poddanych kontroli. Opolscy działacze PO zapowiadają działania w związku z zatruciem Odry

Rzeka Odra w Opolu [fot. Aneta Skomorowska-Kobza]
Rzeka Odra w Opolu [fot. Aneta Skomorowska-Kobza]
Tadeusz Jarmuziewicz, Ryszard Wilczyński, Robert Węgrzyn [fot. Mariusz Chałupnik]
Tadeusz Jarmuziewicz, Ryszard Wilczyński, Robert Węgrzyn [fot. Mariusz Chałupnik]
Politycy Platformy Obywatelskiej zapowiadają kontrole w kilku opolskich instytucjach. Mają one dotyczyć skażenia Odry. W piątek (19.08) "pod lupę" opozycji mają trafić - urząd wojewódzki, Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, sanepid, wojewódzka weterynaria i ekspozytury Wód Polskich.
Poseł PO Ryszard Wilczyński uważa, że konieczne jest wyjaśnienie nie tylko tego, jak doszło do katastrofy na Odrze, ale również to, dlaczego tak długo trzeba było czekać na pierwsze działania.

- Rządzący wyjechali na urlop i zostawili państwo samo sobie. To jest niedopuszczalne i to rządzącym nie może się upiec - mówi Wilczyński. - Funkcjonowanie państwa, jeśli chodzi o zagrożenie środowiskowe jest na dzisiaj nieprzejrzyste. Mamy do czynienia z brakiem organizacji. Po fakcie nie jesteśmy w stanie ustalić, co w zasadzie się stało. Są trzy najważniejsze elementy. Monitoring ze względu na niskie stany wód. Takie sytuacje będą się zdarzać coraz częściej. Druga kwestia - to jest reagowanie i zarządzanie kryzysowe. Kolejna sprawa - to jest sposób zarządzania Odrą.

Ten ostatni zarzut dotyczy spółki Wody Polskie. Tadeusz Jarmuziewicz mówi, że od 2018 rok doszło do monopolizacji działań związanych z wodami.

- Ma to fatalne skutki w takiej sytuacji, z którą mamy do czynienia obecnie - mówi były wiceminister infrastruktury. - Wody Polskie stały się do tego stopnia monopolistą, że proces konsultacyjny ustał. Na przykład marszałek, który ma własne linie kolejowe, drogi o potencjalnych inwestycjach Wód Polskich dowiaduje się z gazet. Do takiego miejsca "dojechaliśmy".

- Jako partia opozycyjna wykorzystamy wszystkie dostępne środki prawne, aby wyjaśnić tę sprawę - dodaje Robert Węgrzyn. Sekretarz regionalny Platformy Obywatelskiej podkreśla, że konieczne są zmiany w prawie wodnym oraz objęcie nadzorem zbiorników wody pitnej w Polsce.

- Trzeba być może również pochylić się nad sprawą śniętych ryb w połowie lipca w kanałach Gliwickim i Kędzierzyńskim - zaznacza Węgrzyn. - Wody Polskie wydały komunikat, aby tych dwóch spraw ze sobą nie łączyć. Jeżeli dzisiaj nie mamy zdiagnozowanej przyczyny, dlaczego w Odrze doszło do takiej katastrofy ekologicznej, to czy możemy te sprawy łączyć, czy nie łączyć? tak długo jak nie będzie wyjaśniona kwestia Odry, tak długo nie można powiedzieć jaka była przyczyna śnięcia ryb w obu kanałach.

Dodajmy, że dzisiaj (17.09) politycy Koalicji Obywatelskiej rozpoczęli kontrole poselskie w siedmiu centralnych urzędach państwowych.

Na ten moment urząd wojewódzki w Opolu nie udziela komentarza w tej sprawie.

Wojewoda opolski mówił natomiast o skażeniu Odry w dzisiejszej "Porannej Rozmowie Radia Opole". Sławomir Kłosowski stwierdził, że woda na opolskim odcinku Odry ani nie była, ani nie jest do tej pory skażona żadnymi niebezpiecznymi substancjami. - Nie mieliśmy tego typu przypadków, poza jednym na Kanale Kędzierzyńskim. Tam przez cały czas sytuacja była, biorąc pod uwagę pozostałą część kraju, pozostałe województwa, stabilna. Powiedziałbym nawet, że dobra - dodaje wojewoda.

- Nie uważam, by do tego skażenia doszło na terenie województwa opolskiego. Na terenie naszego województwa mamy do czynienia z infrastrukturą wodną w postaci 13 śluz. Nie ma takiej opcji, żeby te śluzy, jeżeli byłoby jakieś zjawisko przyduchy czy jakiekolwiek inne śnięcia ryb, ażeby te śluzy czy jazy, te 13 jazów, nie gromadziły tych padniętych ryb - przekonywał na naszej antenie.
Ryszard Wilczyński
Tadeusz Jarmuziewicz
Robert Węgrzyn

Wiadomości z regionu

2024-11-16, godz. 14:10 Mieszkańcy Morowa mogą się zgłaszać po dary Kolejny transport darów dotarł do Morowa. Powodzianie po ich odbiór mogą się zgłosić dziś (16.11) do świetlicy wiejskiej między godziną 17:00 a 19:00… » więcej 2024-11-16, godz. 14:00 Hodowcy o gołębim sercu. Charytatywna wystawa w CWK w Opolu W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu trwa Rodzinne Święto Hodowców Gołębi Pocztowych. » więcej 2024-11-16, godz. 12:50 Supermanie czas na przegląd. Badania profilaktyczne w NFZ Supermanie czas na przegląd. Po raz 4. Narodowy Fundusz Zdrowia zaprasza mężczyzn do badań profilaktycznych jąder i prostaty. » więcej 2024-11-16, godz. 10:20 Będzie praca w Opolu. Remtrak podpisał kontrakt o wartości 1,5 mld złotych Spółka Remtrak, która posiada w Opolu zakład produkcyjny, zmodernizuje 150 wagonów dla PKP Intercity i będzie je obsługiwać przez 23 lata. Kontrakt o wartości… » więcej 2024-11-16, godz. 10:00 Fundacja PKP wsparła wyjazd uczniów ze Skorogoszczy do Karpacza Dzieci z terenów powodziowych ze Skorogoszczy wyjechały na wypoczynek do Karpacza. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy prywatnego biura podróży oraz… » więcej 2024-11-16, godz. 09:00 Dziś otwarcie basenu w Namysłowie. Na odwiedzających czekają promocyjne ceny Po ponad pięciu latach przerwy, znów będzie można korzystać z krytego basenu w Namysłowie. Dziś (16.11) pływalnia zostanie oficjalnie uruchomiona po r… » więcej 2024-11-16, godz. 08:40 Poszkodowani w powodzi działkowcy mogą otrzymać jednorazowy zasiłek powodziowy. To decyzja MSWiA Nie wszyscy działkowcy dostają zasiłek powodziowy w wysokości do 2 tys. zł. Świadczenie to jest wypłacane m.in. w Nysie, natomiast w Prudniku wnioskodawcy… » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Wypłaty zasiłków dla powodzian. "Nie wszędzie są postępy" - Mamy w swojej dyspozycji ponad 250 milionów złotych na walkę ze skutkami powodzi - mówiła podczas konferencji wojewoda opolski Monika Jurek. » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Brzeski szpital bez długów. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat Brzeskie Centrum Medyczne na finansowej prostej. Placówce od czterech lat udaje się generować zysk, dzięki czemu mogła spłacić wszystkie swoje długi. » więcej 2024-11-15, godz. 18:05 "Potrzebujemy jeszcze wielu inwestycji". Cukry Nyskie dwa miesiące po powodzi Straty firmy to ponad 5 mln 300 złotych. Zakład uruchomił już znaczną część urządzeń i wznowił produkcję. Czeka na pieniądze od ubezpieczyciela. » więcej
26272829303132
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »