- Na początku planowaliśmy przyjęcie 2300 uczniów i utworzenie 84 oddziałów, jednak już po ogłoszeniu list wiedzieliśmy, że jest tego za mało. Zwiększyliśmy tę pulę o 6 dodatkowych oddziałów, co dało ponad 150 miejsc - mówi Beata Kowal, zastępca naczelnika wydziału oświaty w opolskim ratuszu.

- Po ogłoszeniu list kandydatów okazało się, że część uczniów nie przyjmuje tego miejsca, które wskazano mu i na to miejsce może przyjść inny absolwent szkoły podstawowej. W efekcie po ogłoszeniu list przyjętych mamy blisko 160 miejsc wolnych. To jest taka informacja na określony moment, bo to cały czas się kształtuje, wciąż do szkół przychodzą uczniowie. W tej chwili też zapisują się uczniowie z Ukrainy, którzy nie brali udziału w tym procesie elektronicznym.

Ostateczne dane, ilu uczniów i gdzie zakwalifikowało się do szkoły będzie wiadome pod koniec sierpnia.

Dodajmy, że uczniowie informacji o wolnych miejscach w szkołach muszą szukać bezpośrednio w placówce. System rekrutacji elektronicznej został już zamknięty.