Jak zauważa dyrektor opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Rafał Pydych, natężenie ruchy w tym miejscu stale wzrasta, co powoduje konieczność regularnej konserwacji. Tym bardziej, że mówimy o konstrukcji, której elementy mają ponad 130 lat.

- Każda tego typu konstrukcja, ona ma przewidzianą swoją żywotność. Powinna być poddawana zabiegom konserwacyjnym, choćby wypiaskowaniu, odmalowaniu, sprawdzeniu wszystkich połączeń, w szczególności tych połączeń nitowanych, czy też tych połączeń przegubowych. Te prace od dłuższego czasu już nie były wykonywane na tym obiekcie. No i musimy myśleć przynajmniej w perspektywie pięciu do maksymalnie dziesięciu lat o przeprowadzeniu gruntownego remontu.

Na razie nie wiadomo, jak będą prowadzone prace, jednak nie można wykluczyć, że konieczne okaże się czasowe zamkniecie przeprawy.

- Tu mamy konstrukcję kratową o bardzo małej szerokości, więc choćby nawet chcąc rozstawić jakieś rusztowanie, rozstawić się ze sprzętem, czy też dokonać przeglądu całości obiektu, czy też wymiany choćby nawet elementów płyty pomostowej, no to w tym momencie takie prace będą musiały być przy zamkniętym całym obiekcie.

Częściowym rozwiązaniem powstałych przez to problemów byłby nowy most w ciągu zachodniej obwodnicy Brzegu, jednak rozpoczęcie inwestycji opóźnia się za sprawą odwołań wnoszonych przez władze gminy Skarbimierz.

Dodajmy, że obecny most na Odrze w Brzegu został uruchomiony w 1954 roku. Do jego budowy użyto dwóch przęseł wybudowanego pod koniec XIX wieku Mostu Fordońskiego z Bydgoszczy. Przeprawa zastąpiła budowlę, która poważnie ucierpiała w trakcie II wojny światowej.