W kontekście inwestycji firm mówiono również o sztandarowym pomyśle partii, czyli dobrowolnym ZUS-ie, a także o uldze budowlano-remontowej. - Postulujemy również likwidacje podatku Belki - dodaje Marcin Oszańca, prezes PSL na Opolszczyźnie.

- Dzięki temu część pracujących pieniędzy zostanie w kieszeni oszczędzających Polaków. Drugim pomysłem jest zerowa marża od kredytów. Po to była repolonizacja banków, aby oddziaływać na sytuację Polek i Polaków. Po trzecie chcemy obligacji Narodowego Banku Polskiego na poziomie 15 procent.

Z kolei Stanisław Rakoczy zwrócił uwagę, że rosyjskiego gazu w Polsce nie ma i prawdopodobnie nie będzie.

- Trzeba więc zastąpić go w jakiś sposób. Według naszego pomysłu, tym czymś była, jest i pozostanie energia niekosztująca nic, czyli odnawialna. Mówimy o tym od lat, jeszcze od czasów wspólnych rządów z Platformą Obywatelską. Chodzi o fotowoltaikę, fermy wiatrowe i biogazownie. Wstrzymano inwestycje w wiatraki, biogazownia miała być w każdej gminie, a bez zmian sytuacja wyglądałaby dziś zupełnie inaczej.

Zdaniem polityków PSL, inflacja w Polsce może osiągnąć nawet 20 procent. - Wtedy będziemy mieć do czynienia z tak zwaną stagflacją - zaznacza Rakoczy.