System przekazywania wsparcia na poziomie samorządów jest uporządkowany odnośnie transportu do Ukrainy i dla uchodźców na Opolszczyźnie. - Trzeci sektor to jeszcze inne źródło gromadzenia pomocy - zwraca uwagę Sławomir Kłosowski.

- Organizacje pozarządowe chciałyby świadczyć pomoc same, natomiast wkrada się pewien problem, bo z tym wiąże się transport, składowanie i dystrybucja. Mimo wielkiej chęci musimy to jakoś skanalizować, na przykład przez samorządy lub przez magazyn wojewódzki w Krapkowicach.

Dawid Drożdż, dyrektor Biura Zarządu Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Opolu, ocenia, że wszystkie działania powinny być skoordynowane.

- Każde takie spotkanie na szczeblu pana wojewody czy na poziomie samorządu jest potrzebne, bo serca Polaków są olbrzymie. Jak widać, pomoc spływa z każdej strony, natomiast chodzi o jak najlepszą koordynację. Dzięki temu pomoc Polaków, którą chcą obdarzyć naród ukraiński, będzie mogła trafić w dobre miejsce i zostać jak najlepiej wykorzystana.

Przypomnijmy, na Opolszczyźnie centralny magazyn wsparcia dla Ukrainy zlokalizowano w Krapkowicach.