"Nie wyobrażam sobie tego święta bez orszaku". Trzej królowie przeszli ulicami Opola [ZDJĘCIA]
Już po raz 9. ulicami Opola przeszedł Orszak Trzech Króli. Tradycyjnie na czele szli trzej mędrcy ze Wschodu, a z nimi aniołowie, Maryja z Józefem, dzieci, strażacy oraz... orkiestra dęta ze Szczepanowic. Było gwarno, radośnie i kolorowo. Tak jak nakazywało tegoroczne hasło orszaku "Dzień dziś wesoły!".
- Co roku jestem na orszaku, dlatego że bez tej obecności tutaj nie mogłabym przeżyć tego święta Trzech Króli. Jest to dla mnie bardzo ważne święto, bo ci trzej mędrcy poszli do Pana Jezusa złożyć mu dary i my przez te orszaki też powinniśmy dążyć do Pana Jezusa i złożyć mu nasze dary - dodaje Hanna z Opola.
- Każdego roku jesteśmy, oprócz tamtego, bo był odwołany z powodu pandemii. Chcemy poprzez nasze uczestnictwo uczcić pojawienie się Pana Jezusa wśród nas - podkreśla Justyna z Opola.
- Już od kilku lat uczestniczę w orszaku, dla mnie to przede wszystkim tradycja - dodaje Maria z Opola.
Wydarzenie zakończyło się wspólnym kolędowaniem na opolskim rynku. Dodajmy, że podobne orszaki przeszły także w innych miastach naszego regionu, między innymi po raz pierwszy w Kietrzu.