Utrudnienia przy 1 Maja w Strzelcach Opolskich potrwają przynajmniej do końca roku
Na pewno do końca roku, a być może i do wiosny, kierowcy w Strzelcach Opolskich muszą liczyć się z utrudnieniami przy ul. 1 Maja. Trwa tam drugi etap budowy kanalizacji i wymiany głównej magistrali wodociągowej. Pierwszy był realizowany w ubiegłym roku – od wiaduktu do ul. Szpitalnej, teraz budowa dotyczy odcinka od ul. Szpitalnej do skrzyżowania z ul. 1 Maja.
- Połączyliśmy dwa kontrakty wykonywane przez jednego wykonawcę, żeby końcowy efekt był jak najlepszy i dla nas, i dla mieszkańców – mówi Marian Waloszyński, prezes Strzeleckich Wodociągów i Kanalizacji.
- Zrezygnowaliśmy z asfaltowania tej pierwszej części do końca, ponieważ i tak trzeba by było jeszcze raz kopać, by połączyć ten drugi odcinek. W związku z tym poprosiliśmy wykonawcę, żeby zabezpieczył to warstwą asfaltu. Nie jest to najrówniej zrobione, ale jest to przejezdne. Droga, która jest realizowana, pomiędzy ulicą Powstańców a Szpitalną, jest to bardzo uciążliwa praca dla mieszkańców. Ale też wykonawca ponosi duże ryzyko, bo droga jest wąska. Tam musi być położony jeszcze jeden rurociąg i wszystko musi być przepięte.
Ułożenie wierzchniej warstwy asfaltu jest uzależnione od pogody, więc w najgorszej opcji, przy srogiej zimie, może nastąpić dopiero wiosną.
- Zrezygnowaliśmy z asfaltowania tej pierwszej części do końca, ponieważ i tak trzeba by było jeszcze raz kopać, by połączyć ten drugi odcinek. W związku z tym poprosiliśmy wykonawcę, żeby zabezpieczył to warstwą asfaltu. Nie jest to najrówniej zrobione, ale jest to przejezdne. Droga, która jest realizowana, pomiędzy ulicą Powstańców a Szpitalną, jest to bardzo uciążliwa praca dla mieszkańców. Ale też wykonawca ponosi duże ryzyko, bo droga jest wąska. Tam musi być położony jeszcze jeden rurociąg i wszystko musi być przepięte.
Ułożenie wierzchniej warstwy asfaltu jest uzależnione od pogody, więc w najgorszej opcji, przy srogiej zimie, może nastąpić dopiero wiosną.