Planowane muzeum Kresów ma już swoją siedzibę. Teraz czas na znalezienie pieniędzy na remont i opracowanie koncepcji wystawienniczej
Kolejny krok w kierunku utworzenia Muzeum Kultury i Dziedzictwa Kresów w Brzegu wykonany. Od dziś (29.10) placówka, która ma być oddziałem tamtejszego Muzeum Piastów Śląskich ma swoją siedzibę.
Jest nią pochodzące z XVI wieku dawne Gimnazjum Illustre, zbudowane przez piastowskich władców. Obiekt do tej pory znajdował się w rękach miasta. Jak wskazuje starosta brzeski Jacek Monkiewicz, samorząd przekazał go na rzecz powstającej placówki.
- Lata temu został on przekazany gminie Brzeg. Teraz, żeby mógł być przekazany na potrzeby muzeum, wymagany był najpierw zwrot na rzecz skarbu państwa, w którego imieniu występowałem ja, a następnie skarb państwa przekazuje ten obiekt na rzecz Muzeum Piastów Śląskich. Trochę zawiła konstrukcja, natomiast najważniejszy jest cel - przyznaje.
Za powstaniem muzeum w Brzegu przemawiała między innymi liczna społeczność kresowa zamieszkująca Opolszczyznę i Dolny Śląsk. Dyrektor Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu Dariusz Byczkowski zauważa też, że kierowana przez niego placówka posiada doświadczenie w organizowaniu wystaw poświęconych tej tematyce.
- 2 lata temu utworzyliśmy stałą wystawę poświęconą problematyce kresowej. Utworzyliśmy też archiwum kresowe, mamy bardzo wiele dokumentów, artefaktów, przedmiotów codziennego użytku, które pochodzą stamtąd i są świadectwem tej historii - wyjaśnia.
Zanim muzeum kresów otworzy swoje bramy, konieczny będzie remont jego siedziby, a także opracowanie koncepcji wystawienniczej. Przy jej stworzeniu mają pracować między innymi eksperci z Muzeów Narodowych w Poznaniu, Warszawie, czy Krakowie. Burmistrz Jerzy Wrębiak przekonuje, że dobrym pomysłem byłoby wykorzystanie nieszablonowych metod popularyzacji wiedzy.
- Mnie marzy się, aby to było takie centrum kongresowe. Nie takie muzeum tylko z artefaktami, ale muzeum bardzo nowoczesne, tak jak Muzeum Powstania Warszawskiego czy Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, gdzie można odbywać konferencje, uczyć się historii, dotknąć artefaktów. Chodzi o to, żeby zachęcić młodych ludzi do poznawania historii swoich dziadków i ojców - dodaje.
Na razie nie jest jeszcze znany termin otwarcia muzeum, ani koszt jego utworzenia, choć nieoficjalnie mówi się o nawet 50 milionach złotych. Wsparcie dla tej idei, jak i jej finansowanie zadeklarował minister kultury Piotr Gliński.
- Lata temu został on przekazany gminie Brzeg. Teraz, żeby mógł być przekazany na potrzeby muzeum, wymagany był najpierw zwrot na rzecz skarbu państwa, w którego imieniu występowałem ja, a następnie skarb państwa przekazuje ten obiekt na rzecz Muzeum Piastów Śląskich. Trochę zawiła konstrukcja, natomiast najważniejszy jest cel - przyznaje.
Za powstaniem muzeum w Brzegu przemawiała między innymi liczna społeczność kresowa zamieszkująca Opolszczyznę i Dolny Śląsk. Dyrektor Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu Dariusz Byczkowski zauważa też, że kierowana przez niego placówka posiada doświadczenie w organizowaniu wystaw poświęconych tej tematyce.
- 2 lata temu utworzyliśmy stałą wystawę poświęconą problematyce kresowej. Utworzyliśmy też archiwum kresowe, mamy bardzo wiele dokumentów, artefaktów, przedmiotów codziennego użytku, które pochodzą stamtąd i są świadectwem tej historii - wyjaśnia.
Zanim muzeum kresów otworzy swoje bramy, konieczny będzie remont jego siedziby, a także opracowanie koncepcji wystawienniczej. Przy jej stworzeniu mają pracować między innymi eksperci z Muzeów Narodowych w Poznaniu, Warszawie, czy Krakowie. Burmistrz Jerzy Wrębiak przekonuje, że dobrym pomysłem byłoby wykorzystanie nieszablonowych metod popularyzacji wiedzy.
- Mnie marzy się, aby to było takie centrum kongresowe. Nie takie muzeum tylko z artefaktami, ale muzeum bardzo nowoczesne, tak jak Muzeum Powstania Warszawskiego czy Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, gdzie można odbywać konferencje, uczyć się historii, dotknąć artefaktów. Chodzi o to, żeby zachęcić młodych ludzi do poznawania historii swoich dziadków i ojców - dodaje.
Na razie nie jest jeszcze znany termin otwarcia muzeum, ani koszt jego utworzenia, choć nieoficjalnie mówi się o nawet 50 milionach złotych. Wsparcie dla tej idei, jak i jej finansowanie zadeklarował minister kultury Piotr Gliński.