Ratują ludzkie życie i dyżurują nawet 36 godzin. Ratownicy medyczni mają dzisiaj swoje święto
Każdego dnia ratują ludzkie życie, często kosztem wolnego czasu dla bliskich. Dyżurują czasem nawet 36 godzin ciągiem, ale o swoim zawodzie wypowiadają się w kategoriach misji. Mowa o ratownikach medycznych, którzy dziś (13.10) obchodzą swoje święto.
- Ja ostatni raz widziałam dzieci trzy dni temu, tylko przez chwilę. To taka praca specyficzna. Spotykamy się z ludzkimi tragediami, z różnymi reanimacjami dzieci małych. Myślę, że każdy z nas to gdzieś przeżywa - dodaje ratowniczka Kamila Walczyk.
- To jest grupa ludzi niedoceniona, która wykonuje bardzo ciężką pracę - Jarosław Kostyła, zastępca dyrektora ds. medycznych OCRM. - Mają swoje żądania, mają swoje oczekiwania oczywiście. Próbujemy je spełnić na każdym kroku. Nie zawsze jest to możliwe, nie zawsze jesteśmy jako dyrektorzy, dyrekcja stroną w rozmowach. Część rzeczy leży po stronie Ministerstwa Zdrowia, w tej chwili odbywają się konsultacje z ministerstwem, a my czekamy na ustalenia. Natomiast ze swojej strony, to co możemy, robimy, żeby ich praca przebiegała bez zakłóceń, żeby mogli spokojnie pracować no i żeby w miarę spełniać te oczekiwania, także osobowe.
- Jak w każdej dziedzinie życia brakuje ludzi do pracy. Ma to związek z przemęczeniem, pandemią, ale na chwilę obecną spokojnie zabezpieczamy całe województwo - dodaje Jarosław Kostyła.
- Jestem wdzięczny ratownikom, że są w momencie największego zagrożenia, jakie niesie ze sobą życie codzienne i czas pandemii - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski. - To, co wykonują ratownicy medyczni, to co wykonują koordynatorzy, dyspozytorzy, lekarze pogotowia ratunkowego, konsultanci, to jest rzecz bezcenna w tych trudnych czasach.
Wojewoda opolski odniósł się także do trwającego protestu ratowników medycznych. - Mimo toczących się negocjacji i uzgodnień nie mieliśmy na terenie województwa opolskiego żadnych zawirowań - dodaje. - Mam nadzieję, że ten protest zakończy się jak najszybciej, tym bardziej, że rozmowy na szczeblu centralnym trwają, żeby spełnić oczekiwania tego środowiska ratowników medycznych SOR-ów.
Na Opolszczyźnie funkcjonują 44 karetki systemowe, a w Opolskim Centrum Ratownictwa Medycznego jest 13 zespołów systemowych, w tym 3 zespoły typu "S", w składzie którego jest lekarz.