W OUW uczczono pamięć o braciach Kowalczykach. Dokładnie 50 lat temu wysadzili aulę WSP. "Ten czyn był takim wstrząsem dla służb bezpieczeństwa"
Mija 50 lat od zdetonowania ładunków wybuchowych w auli dawnej Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Dokonali tego bracia Jerzy i Ryszard Kowalczykowie. W nocy z 5 na 6 października 1971 roku rodzeństwo wysadziło budynek, co uniemożliwiło przeprowadzenie następnego dnia uroczystości odznaczenia funkcjonariuszy milicji biorących udział w tłumieniu strajków na Wybrzeżu. Główne obchody rocznicy odbyły się dzisiaj ( 06.10) w opolskim urzędzie wojewódzkim przed salą im. braci Jerzego i Ryszarda Kowalczyków.
- Ten czyn braci Kowalczyków zdjął z naszego regionu takie piętno regionu, który przyklaskuje temu wszystkiemu, co robi komuna w kraju - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski. - Ten czyn był takim wstrząsem dla służb bezpieczeństwa, milicji obywatelskiej, że jak to? - w "czerwonym" Opolu doszło do takiego zdarzenia. Ten szok i to wszystko, co się wtedy wydarzyło w służbach, pozostawało przez bardzo długo. Dlatego też z taką determinacją zaczęto ściganie tych braci.
- Swoim czynem zaprotestowali przeciwko elementarnemu gwałceniu ludzkiego życia i praw, ale też zniewoleniu naszego kraju - dodaje Wiesław Ukleja, sekretarz Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej. - Ich rola, która pobudziła opozycję w późniejszym czasie do działania o wolność Polski, jest bardzo ważna i niezbywalna w polskiej historii. Tę rolę niektórzy z dzisiejszych fałszywych elit reprezentujących polskiej środowisko dawniejszych elit komunistycznych oraz ich spadkobiercy chcieliby z historii wymazać.
Na uroczystościach obecna była także pełniąca obowiązki naczelnika opolskiej delegatury IPN Renata Wojciechowska, która zapowiedziała, że chciałaby przywrócić pamięć o braciach, zwłaszcza wśród młodzieży.
- Na samym początku 21 października będzie wykład profesora Tarki oraz Patelskiego. Dodatkowo będziemy wyświetlać film o braciach Kowalczykach i przygotowana zostanie wystawa. Natomiast potem w szkołach planujemy cykl wykładów i informacji, ale nie tylko w formie tradycyjnej, ale także w cyberprzestrzeni, bo wiemy, że młodzież z tych nośników korzysta najczęściej.
Przypomnijmy, że w 2016 roku jednej z sal w opolskim urzędzie wojewódzkim nadano imię Jerzego i Ryszarda Kowalczyków. Bracia zostali także odznaczeni prezydenckimi Krzyżami Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Ponadto w 2018 roku w Opolu zmieniono nazwę ulicy Obrońców Stalingradu na Jerzego i Ryszarda Kowalczyków.
- Swoim czynem zaprotestowali przeciwko elementarnemu gwałceniu ludzkiego życia i praw, ale też zniewoleniu naszego kraju - dodaje Wiesław Ukleja, sekretarz Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej. - Ich rola, która pobudziła opozycję w późniejszym czasie do działania o wolność Polski, jest bardzo ważna i niezbywalna w polskiej historii. Tę rolę niektórzy z dzisiejszych fałszywych elit reprezentujących polskiej środowisko dawniejszych elit komunistycznych oraz ich spadkobiercy chcieliby z historii wymazać.
Na uroczystościach obecna była także pełniąca obowiązki naczelnika opolskiej delegatury IPN Renata Wojciechowska, która zapowiedziała, że chciałaby przywrócić pamięć o braciach, zwłaszcza wśród młodzieży.
- Na samym początku 21 października będzie wykład profesora Tarki oraz Patelskiego. Dodatkowo będziemy wyświetlać film o braciach Kowalczykach i przygotowana zostanie wystawa. Natomiast potem w szkołach planujemy cykl wykładów i informacji, ale nie tylko w formie tradycyjnej, ale także w cyberprzestrzeni, bo wiemy, że młodzież z tych nośników korzysta najczęściej.
Przypomnijmy, że w 2016 roku jednej z sal w opolskim urzędzie wojewódzkim nadano imię Jerzego i Ryszarda Kowalczyków. Bracia zostali także odznaczeni prezydenckimi Krzyżami Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Ponadto w 2018 roku w Opolu zmieniono nazwę ulicy Obrońców Stalingradu na Jerzego i Ryszarda Kowalczyków.
obchody, opolski urząd wojewódzki, bracia Jerzy i Ryszard Kowalczykowie, wybuch, aula, Wyższa Szkoła Pedagogiczna, Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski, Wiesław Ukleja, sekretarz Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej, Renata Wojciechowska, pełniąca obowiązki naczelnika opolskiej delegatury IPN