Pierwsze próby nadania miastu patronatu prymasa Tysiąclecia pojawiły się już w 2018 roku. Poseł PiS Katarzyna Czochara złożyła wówczas do rady miasta projekt, który był poparty podpisami mieszkańców.

- Bardzo wiele osób podpisało się pod tym projektem i jest to dla mnie niezmiernie ważne. Myślę, że dla bardzo dużej grupy naszego społeczeństwa kardynał Stefan Wyszyński jest postacią, która ma ogromny wpływ na życie wielu z nas, jak i moje osobiste. Bardzo się z tego wydarzenia cieszę i jestem bardzo dumna.

Jak dodaje Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika, taka uchwała nie mogła zostać podjęta przed beatyfikacją kardynała Wyszyńskiego.

- Myślę, że to ważny moment dla wszystkich. Takie decyzje w dzisiejszych czasach są mało popularne, rzadkie. Pamiętam, że ostatnim miejscem, które miało takiego patrona, było Zakopane. Oni wówczas nadali miastu patronat świętego Jana Pawła II. Myślę, że ta klątwa, która kiedyś ciążyła nad Prudnikiem, zostanie dzięki temu wydarzeniu zniesiona i będziemy miastem coraz lepiej się rozwijającym.

Uroczystości rozpocznie msza święta o godzinie 11:30, odprawiona pod przewodnictwem biskupa opolskiego.

- W Prudniku-Lesie odbędą się diecezjalne uroczystości dziękczynienia za beatyfikację. Zapraszamy na nie wszystkich wiernych, którzy z różnych przyczyn nie mogli być na beatyfikacji. Natomiast wieczorem będzie dodatkowo atrakcja. Odbędzie się specjalny spektakl o błogosławionym już kardynale Wyszyńskim, w wykonaniu Teatru A z Gliwic - podkreśla ksiądz Joachim Kobienia, rzecznik prasowy opolskiej kurii.

Dodajmy, że uroczystości związane z upamiętnieniem osoby błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego odbędą się w Prudniku również w październiku.