Spór przedsiębiorcy z Kędzierzyna-Koźla z urzędnikami
Jeden z przedsiębiorców, chcących zainwestować w Kędzierzynie-Koźlu ma wielki żal do miejscowych urzędników. Wszystko zaczęło się w październiku 2007 roku, gdy wynajął od Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych schron przy ulicy Piotra Skargi. Chciał w nim urządzić pub i na chęciach się skończyło.
Podczas remontu nagle zaczął przeciekać dach i wnętrze będące już na wykończeniu zostało zalane. Mijały miesiące, trwała wymiana pism, a dach dalej przecieka. Kilkanaście dni temu, okazało się, że Miejski Zarząd Budynków Komunalnych chce wypowiedzieć przedsiębiorcy umowę dzierżawy, bo nie prowadzi w lokalu działalności gospodarczej. To skandal, przecież nikt nie dopuści lokalu, w którym śmierdzi i jest pleśń do użytku – mówi Barbara Zbroińska, pełnomocnik przedsiębiorcy.
Podczas interwencji naszego reportera okazało się, że umowa dzierżawy zostanie na pewno wypowiedziana do końca miesiąca z winy przedsiębiorcy. O tym dlaczego tak się stanie w jutrzejszym (19.08) porannym programie Radia Opole.
Tomasz Adamek (oprac. BO)
Podczas remontu nagle zaczął przeciekać dach i wnętrze będące już na wykończeniu zostało zalane. Mijały miesiące, trwała wymiana pism, a dach dalej przecieka. Kilkanaście dni temu, okazało się, że Miejski Zarząd Budynków Komunalnych chce wypowiedzieć przedsiębiorcy umowę dzierżawy, bo nie prowadzi w lokalu działalności gospodarczej. To skandal, przecież nikt nie dopuści lokalu, w którym śmierdzi i jest pleśń do użytku – mówi Barbara Zbroińska, pełnomocnik przedsiębiorcy.
Podczas interwencji naszego reportera okazało się, że umowa dzierżawy zostanie na pewno wypowiedziana do końca miesiąca z winy przedsiębiorcy. O tym dlaczego tak się stanie w jutrzejszym (19.08) porannym programie Radia Opole.
Tomasz Adamek (oprac. BO)